Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legioniści przed meczem z Ruchem

Marcin Szymczyk

Źródło:

06.05.2009 01:05

(akt. 17.12.2018 19:40)

- Trzeba wyjść od początku skoncentrowanym i ruszyć na Ruch, bo oni na pewno będą bronić tego bardzo dobrego wyniku, który uzyskali w Warszawie. Jak strzelimy bramkę to mecz stanie się bardziej otwarty, zaczniemy sobie stwarzać sytuacje i w końcu do tego finału awansujemy - wyjaśnił <b>Jakub Rzeźniczak</b>. - Mamy problem ze zdobywaniem bramek, stwarzamy sytuacje, ale brakuje skuteczności. Liczymy, że zwłaszcza Chinyama coś strzeli. W Pucharze Polski zdobyłem swoją pierwszą bramkę dla Legii. Ostatnio w lidze trafiłem w słupek. Chociaż ja akurat na strzelanie się nie "napalam", bo nie od tego jestem. Jak będę miał asystę, po której padnie bramka to też będzie bardzo dobrze - stwierdził.
- Ruch pokazuje teraz, że jest naprawdę dobrą drużyną. Potrafił wygrać u nas, a potem zremisować w lidze na stadionie Lecha w Poznaniu. Ale zrobimy wszystko, żeby awansować do finału Pucharu Polski. Chociaż wiadomo, że czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. W pierwszym meczu nie wyszła nam zwłaszcza pierwsza połowa. Musimy się zrehabilitować - stwierdził Tomasz Kiełbowicz. - Stwarzamy sporo sytuacji, ale słabo jest ze skutecznością. Mamy na tyle dobrą drużynę, żeby zarówno obronić puchar jak i zdobyć mistrzostwo. Ruch jest trudnym przeciwnikiem, lecz wierzę w nasz zespół, w jego potencjał - dodał. - Jestem przekonany, że wygramy rewanż w Chorzowie. Legia jest drużyną dużo lepszą od Ruchu, a porażka w Warszawie to był przypadek. To my zagramy w finale - mówi bramkarz Legii Jan Mucha.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.