Legioniści wrócili do treningów

Kilka minut po godzinie 15:30 pilkarze Legii wyszli na pierwszy trening po urlopach. Legioniści będą trenować do 22 grudnia, a później udadzą się na przerwę świąteczno-noworoczną. Do treningów wrócą w styczniu, wtedy na zajęciach powinni pojawić się Filip Mladenović oraz Artur Jędrzejczyk, którzy po Mundialu będą mogli pojechać na urlop. Natomiast Kacper Tobiasz do zajęć powróci o wiele szybciej, jeszcze w grudniu.

Niestety na treningu nie pojawił się Blaz Kramer. Słoweniec wciąż ma problemy z przywodzicielem i prawdopodonie czeka go jeszcze 3-4 miesiące przerwy - pisaliśmy o tym w tym miejscu.

Na treningu było obecnych 23 zawodników - 3 bramkarzy i 20 graczy z pola:

Bramkarze - Cezary Miszta, Dominik Hładun, Jakub Trojanowski

Obrońcy - Maik Nawrocki, Mattias Johansson, Lindsay Rose, Yuri Ribeiro

Pomocnicy - Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka, Kacper Skibicki, Josue, Jurgen Celhaka, Ihor Charatin, Patryk Sokołowski, Igor Strzałek, Jakub Kisiel, Robert Pich, Makana Baku, Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak, Ernest Muci

Napastnicy: Carlitos, Maciej Rosołek

Trzeba przyznać, że boisko z podgrzewaną murawą w Książenicach było bardzo dobrze przygotowane, murawa jest w o wiele lepszym stanie niż na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Podczas treningu było bardzo zimno, zawodnicy byli czapkach, kominach czy szalikach. Mimo chłodu każdy był w dobrym nastroju, żartował, uśmiechał się. Zajęcia trwały 75 minut. Wcześniej była jeszcze rozgrzewka na siłowni. Po rozbieganiu i wymianie podań były gierki na skróconym polu gry. Najładniejszym trafieniem popisał się mający srebrne włosy Josue, w środku pola nieżle radzili sobie Slisz oraz Muci.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na piątek, sobotę i niedzielę na godzinę 11. W poniedziałek 5 grudnia legioniści rozegrają mecz kontrolny z GKS-em Tychy o godzinie 13.