Lewandowski kontra Mucha
03.04.2010 08:52
Po wakacjach Mucha będzie już w Evertonie. Wcześniej zagra z reprezentacją Słowacji na mundialu. Jako nasz jedyny ligowiec obok Słoweńca Andraża Kirma. Ligową gwiazdę formatu Muchy mogła mieć Legia również w napadzie. Biegającym wyrzutem sumienia jej szefów jest Robert Lewandowski, najlepszy napastnik w Polsce, może nawet najzdolniejszy piłkarz. Skończył ledwie 21 lat, od czasów Wojciecha Kowalczyka żaden polski snajper nie osiągnął w tym wieku tyle, co on. Jako nastolatek został królem strzelców drugiej ligi. Zaraz po debiucie w pierwszej został powołany do reprezentacji i strzelił w niej gola. Strzelał też w europejskich pucharach, a teraz odbierze prawdopodobnie tytuł najskuteczniejszego gracza ligi Pawłowi Brożkowi. Przeciw Musze zagra po raz piąty. Strzelił mu tylko jednego gola, rok temu w zremisowanym 1:1 meczu w Warszawie. Ale w tym sezonie trafił już 13 razy, cztery w czterech wiosennych meczach. Jest dla Lecha tak ważny jak Mucha dla Legii (gdy z powodu kartek zabrakło go tydzień temu, poznaniacy nie potrafili strzelić gola Odrze) i tak jak Słowak odlicza tygodnie do wyjazdu z Polski. Ma pobić transferowy rekord, Lech wycenia go na kilka milionów euro, oglądają go skauci Genui, Borussii Dortmund, Fulham czy Blackburn.
Autor: Kuba Dybalski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.