Lider odjeżdża!

Liga nabiera tempa. Już w środku tygodnia piłkarze rozegrali 6 kolejkę drugiej fazy sezonu.

We wtorek Wisła Kraków podejmowała na własnym boisku piłkarzy GKS-u Katowice i była faworytem tego spotkania. Jednak boisko zweryfikowało te plany i goście wywieźli z Krakowa remis. Piłkarze Wisły po zmianie trenera zagrali słaby i chaotyczny mecz. Prowadzenie dla Katowiczan zdobył Gajtkowski w 41 minucie, wyrównał chwilę później strzałem z dystansu Baszczyński. Po przerwie Wisła próbowała atakować, ale niewielkie przynosiło to rezultaty i wice-lider ekstraklasy zawiódł oczekiwania swoich sympatyków.
W drugim wtorkowym meczu Polonia podejmowała Amicę. Po niezbyt ciekawym widowisku Polonia wygrała 1-0 po strzale Bartczaka w 31 minucie meczu. W drugiej odsłonie Amica zagrała odważniej ale nie zdołała odrobic strat.
Do Wodzisławia po trzy punkty jechał lider - Legia Warszawa.
Warszawianie wygrali to spotkanie 1-0 po bramce w 41` Sylwestra Czereszewskiego. W drugiej połowie Legia kontrolowała przebieg gry i wywiozła cenne zwycięstwo. Tym bardziej jest ono ważne, że punkty zgubiła Wisła, najgroźniejszy konkurent Legii w walce o mistrzostwo.
W ostatnim meczu grupy mistrzowskiej Ruch Chorzów podejmował Pogoń Szczecin. Po niezbyt ciekawym i mało emocjonującym meczu padł wynik bezbramkowy.

W spotkaniu grupy spadkowej w Radomsku miejscowy RKS podejmował zespół KSZO. Gospodarze mieli w tym spotkaniu zdecydowaną przewagę i zasłużenie wygrali 3-0. Bohaterem meczu okazał sie utalentowany zawodnik reprezentacji młodzieżowej Marcin Folc, który zdobył dwie bramki w 28` i 83` spotkania. Trzecią bramkę strzelił Dawid Banaczek w 57`
W Grodzisku kolejna przykra niespodzianka spotkała miejscowych kibiców. Przegrali oni na własnym ternie ze Stomilem Olsztyn 1-2. Katastrofalna dyspozycja miejscowych piłkarzy pozwoliła Stomilowi w ciągu czterch minut zdobyć dwie bramki. Autorami bramek byli do przerwy Tomasz Lenart w 21` i Marek Kwiatkowski w 25`. Po przerwie Grzegorz Rasiak w 52` zdołał tylko zmniejszyć rozmiary porażki. Schodzących do szatni piłkarzy żegnały gwizdy i śmiechy miejscowych fanów.
Bardzo słabe spotkanie odbyło się w Lubinie, gdzie miejscowe Zagłębie zremisowało bezbramkowo z Górnikiem Zabrze. Oby dwie drużyny nie stawrzały sytuacji podbramkowych i kibice przybyli na to spotkanie mogą czuć się zawiedzeni poziomem meczu.
W Łodzi Widzew podejmował Śląsk Wrocław. Faworyt nie zawiódł i wygrał to spotkanie 2-0. Bramki padły w drugiej połowie spotkania. Pierwszą zdobył A.Bąk po strzale z rzutu karnego w 71`, drugą Maxwell Kalu w 88` spotkania.

Zobacz aktualną sytuację w tabeli i klasyfikację strzelców w dziale TABELA i STRZELCY

Następna kolejka rozegrana zostanie w najbliższy weekend. Szlagierem tej serii spotkań, będzie piątkowy mecz we Wronkach, gdzie Amica podejmować będzie Wisłę. Lider - warszawska Legia w sobote grac będzie u siebie z Ruchem Chorzów.