Listkiewicz chce się dogadać
30.01.2007 08:29
Jak twierdzi "Super Express" były zarząd PZPN chce się dogadać z ministrem <b>Tomaszem Lipcem</b>. - Nie obrażajmy się i nie zachowujmy jak chłopcy w krótkich majteczkach - apeluje <b>Michał Listkiewicz</b> do ministra sportu. Na zwołanej konferencji prasowej do rozmów zachęcał również członek zawieszonego zarządu PZPN, <b>Zbigniew Koźmiński</b>.
- Usiądźmy do stołu, ale nieuprzedzeni do siebie, i rozmawiajmy. Musi być jednak założenie, że chcemy się dogadać - mówił, po czym przedstawił propozycję wyjścia z całej sytuacji. Koźmiński proponuje, aby minister Lipiec wycofał kuratora z PZPN i odwiesił zarząd.
Zjazd 31 marca?
- Do czasu zjazdu wyborczego zarząd zobowiązuje się nie podejmować żadnej działalności w piłkarskiej centrali - kontynuuje Koźmiński. - Władzę w związku sprawowałby przez ten czas sekretarz generalny związku, Zdzisław Kręcina.
Zawieszeni działacze piłkarscy zaproponowali również kompromis w sprawie terminu zjazdu wyborczego. Wcześniej kurator Andrzej Rusko wyznaczył wybory na 2 marca, natomiast zarząd PZPN na 31 marca.
- Tym samym już podaliśmy się do dymisji, ponieważ po wyborach nie będzie nas już przy Miodowej. A władz wybranych według propozycji komisarza i tak nie zaakceptuje FIFA - twierdzi "Listek", a wtóruje mu Koźmiński.
Specjalna komisja
- Jesteśmy gotowi przyspieszyć zjazd i zwołać go w połowie marca. Myślę, że dwa tygodnie nas nie poróżnią - dodaje członek zawieszonego zarządu. - My nie podamy się do dymisji, ponieważ nie możemy "wrzucać do jednego wora" takich ludzi, jak Kasperczak, Lato czy Strejlau z zamieszanymi w korupcję działaczami.
Listkiewicz powołał nawet specjalną komisję, która ma pertraktować z przedstawicielami Ministerstwa Sportu.
- Jesteśmy gotowi podjąć rozmowy w ciągu godziny, dwóch - deklaruje "Listek".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.