Lucjan Brychczy: To zaszczyt być prezesem Legii

- Nigdy nie przypuszczałem, że kiedykolwiek zostanę prezesem. Byłem trochę zaskoczony tą nominacją, co tylko potwierdza, że w życiu może się wszystko wydarzyć. Nigdy nie wiedziałem jak długo potrwa moja przygoda z tym klubem. Jednak nie żałuję czasu spędzonego w Warszawie, bo tutaj minęły moje najlepsze lata. Wszystko jednak kiedyś się kończy i mam tego pełną świadomość. Trener Urban powiedział mi, abym udał się do gabinetu prezesa. Tam otrzymałem tę propozycję. To wielki zaszczyt, dlatego nie mogłem odmówić - skomentował Lucjan Brychczy.

Lucjan Brychczy zadebiutował w barwach Legii 12 września 1954 roku w wyjazdowym spotkaniu z Ruchem Chorzów zakończonym zwycięstwem gospodarzy 1:0. Pierwszego gola strzelił również w meczu wyjazdowym 24 października tego roku w spotkaniu przeciwko Polonii Bydgoszcz. Legioniści to spotkanie wygrali 2:1, a drugą bramkę dołożył Ernest Pohl. Ostatni mecz "Kici" rozegrał 3 marca 1972 roku w meczu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław. Ostatni gol, ktorego autorem był honorowy prezes Legii to trafienie przeciwko Stali Mielec 11 września rok wcześniej. W sumie w barwach Legii rozegrał 452 spotkania, w których strzelił aż 227 bramek.

Od 1972 roku Lucjan Brychczy pracuje jako trener, kilkukrotnie także jako ten pierwszy. Pod jego wodzą Legia rozegrała 125 spotkań, z których 56 wygrała, 39 zremisowała, a w 30 musiała uznać wyższość rywali. Ostatnie spotkanie, w którym oficjalnie pan Lucjan był trenerem Legii to mecz pomiędzy Wisłą Kraków, a Legią rozegrany 7 listopada 1999 roku. Warszawiacy ten mecz zremisowali 1:1.