Domyślne zdjęcie Legia.Net

Łukasz Fabiański: Druga bramka z mojej winy

Marcin Gołębiewski

Źródło:

11.12.2005 17:29

(akt. 26.12.2018 21:56)

- Warunki do gry nie były tak złe, żeby to na nie zwalać przyczynę porażki. Ciężko też mówić, że przegrywając 0:2 nie zasłużyliśmy na przegraną. Może i mieliśmy w meczu więcej okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Dodatkowo mam pretensje do siebie za drugą bramkę. Źle się ustawiłem i obciąża ten gol moje konto. Nie wyszedł mecz zespołowi nie wyszedł też mi – powiedział po meczu bramkarz Legii <b>Łukasz Fabiańki</b>.
- Chcieliśmy przed przerwą i świętami zrobić prezent kibicom, niestety to zawodnicy z Łęcznej zrobili prezent swoim sympatykom. Taka jest piłka. Dobrze, że Wisła też nie wygrała swojego meczu i nie odskoczyła nam na trzy punkty.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.