Łukasz Fabiański: Na pewno się wzruszę
04.08.2010 19:15
Na trybunach spodziewany jest komplet publiczności. - Porozumienie na linii kibice-klub to najważniejsza wiadomość. A ja cieszę się, że wracając po trzech latach na Legię zastanę tak gorącą atmosferę, jaka była, kiedy odchodziłem - dodaje Fabiański.
Kanonierzy przylecą do Warszawy w piątek późnym popołudniem (zamieszkają w centrum), na wieczór zaplanowano konferencję prasową z udziałem Arsene Wengera i właśnie Fabiańskiego. Polski bramkarz był w poniedziałek w stolicy - przyleciał po bilety, które zamówił dla swojej rodziny. Golkiper po meczu nie będzie wracał z drużyną do Londynu. Zostanie w Warszawie, gdzie w niedzielę 8 sierpnia rozpoczyna się zgrupowanie reprezentacji Polski przed spotkaniem z Kamerunem (11.08).
Wówczas będziemy już wiedzieć czy selekcjoner Franciszek Smuda będzie w przyszłości mógł liczyć na Laurenta Kościelnego, Francuza polskiego pochodzenia, który kilka tygodni temu podpisał kontrakt z Arsenałem. Kościelny umówił się na spotkanie ze Smudą w piątkowy wieczór, jednak szanse na jego grę z orzełkiem na piersi są minimalne. - Świetny chłopak, ale nie zna nawet jednego słowa po polsku. Nic poza nazwiskiem nie łączy go z naszym krajem - zdradza Fabiański.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.