Łukasz Fabiański: Nie lubię tracić goli
20.04.2007 23:58
- Cieszymy się ze zwycięstwa, a wynik jest mniej ważny. Oczywiście cieszy kolejna wysoka i efektowna wygrana. Przed nami mecz z Wisłą. To z pewnością będzie trudne spotkanie, które najpierw musimy wygrać w swoich głowach, a potem na boisku. Trener Zieliński cały czas przekonuje nas, że pozytywnym nastawieniem możemy wygrać każde spotkanie – powiedział po meczu z Koroną bramkarz Legii <b> Łukasz Fabiański</b>.
Co Pana bardziej cieszy trzy gole strzelone czy zero straconych?
- Dla mnie najważniejsze jest zwycięstwo. Oczywiście to, że w kolejnym spotkaniu zachowuję czyste konto cieszy mnie równie mocno. Nie muszę mówić że nie lubię tracić goli.
Dziś w porównaniu do poprzednich spotkań w bramce Pan się nie nudził.
- Trochę pracy dziś było. Dużo szczególnie na przedpolu. Miałem kilka udanych interwencji.
Zwycięstwo okupiliście niestety kontuzjami.
- Do meczu z Wisłą ponad tydzień. Mam nadzieję, że koledzy dojdą do siebie. Wierzę, że nie będzie z tym tak źle.
Dziś odważy się Pan powiedzieć o co Legia gra w tym sezonie?
- Gramy nadal o zwycięstwo w każdym meczu. Teraz myślę o regeneracji po meczu i odpoczynku. Potem zaczniemy koncentrować się na meczu z Wisłą, który też chcemy wygrać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.