Łukasz Fabianski: Nie ma już muła
07.04.2007 09:25
Naszą ostatnią wizytę w Zabrzu pamiętam przede wszystkim dlatego, że wywalczyliśmy tam mistrzostwo - wspomina Łukasz Fabiański. - Ale do swojej gry w tamtym spotkaniu już nie wracam. Najważniejsze to, co przed nami. Po pokonaniu ŁKS byłem szczęśliwy, pierwszy raz wygraliśmy na wiosnę. Do swojej postawy jak zwykle podszedłem krytycznie. Zdaję sobie sprawę, że w kilku sytuacjach mogłem zachować się lepiej.
Bramkarz mistrzów Polski dodaje, że w Zabrzu Legia zagra o zwycięstwo. - Będzie to ciężki mecz, ale przecież łatwych nie ma. Ostatnio na pewno podniosło się morale drużyny, bo atmosfera mimo niepowodzeń była bardzo dobra. Po takich spotkaniach aż milej przyjść na trening. Można sympatycznie powspominać, porozmawiać, nie ma takiego "muła", jak po słabszych występach. Teraz musimy to podtrzymać. Nie oglądamy się na innych. Najważniejsze, byśmy to my zdobywali regularnie po trzy punkty.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.