Łukasz Fabiański: Wygrać w Bełchatowie
10.03.2007 00:41
- Ciężko mi oceniać czy Sikora chciał strzelać, czy wrzucać. Piłka mu lekko podskoczyła na jakiejś drobnej nierówności, on uderzył prostym podbiciem i trafił idealnie. Piłka odbiła się od poprzeczki, od słupka i wpadła. Zdołałem jeszcze musnąć piłkę palcami, ale udało mi sie ją tylko strącić na tą poprzeczkę i słupek. Ciężko mi się pogodzić z tą utratą bramki, gdyż zrobiłem wszystko co w mojej mocy. Dobrze sie ustawiłem, reakcja też była taka jak być powinna, a mimo to troszkę mi zabrakło. Trudny był to strzał do obrony - mówił po spotkaniu bramkarz Legii <b>Łukasz Fabiański</b>.
Za tydzień gracie w Bełchatowie. Jeśli tam stracicie punkty to może oznaczać koniec marzeń o obronie tytułu mistrza Polski...
- Nie stawiałbym sprawy w ten sposób, gdyż jest jeszcze dużo punktów do zdobycia. Zostało jeszcze 13 kolejek i wierzę, że po dzisiejszym spotkaniu wyciągniemy wnioski i mecz z Bełchatowem będzie punktem zwrotnym w naszym wykonaniu. Wierzę, że w Bełchatowie zaczniemy marsz w górę tabeli.
Z Cracovią zagraliście dobre spotkanie. Co się dziś stało, że nic wam nie wychodziło? Jak to wyglądało z perspektywy bramkarza?
- Naprawdę trudno mi powiedzieć czemu dziś gra nam się nie układała. Niby wszyscy chcieli, niby wszyscy się starali, a praktycznie przez cały mecz nie stworzyliśmy jednej naprawdę groźnej sytuacji bramkowej. Groclin miał ich kilka, nie wyglądało to dobrze.
Mecz w Bełchatowie potraktujecie jak mecz ostatniej szansy, wyjdziecie i zagracie o być, albo nie być?
- Nie chciałbym używać takiego stwierdzenia jak "mecz ostatniej szansy". Jednych to może usztywnić, sparaliżować a na drugich zadziałać pozytywnie. Chciałbym byśmy byli naładowani pozytywną energią, nie przestraszeni, ale pewni siebie. Jesteśmy Legią i musimy godnie reprezentować ten klub. Chciałbym w Bełchatowie wygrać w obojętnie jaki sposób.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.