Łukasz Jurkowski: Legia to styl życia

- Wychowałem się na Legii grającej w Lidze Mistrzów. Teraz mówi się, że wszystko poszło w stronę profesjonalizmu, tylko za tym profesjonalizmem nie poszły wyniki sportowe. I jak miałbym porównywać to wolę Wojtka Kowalczyka wyciągniętego z Bródna, który jedzie i Sampdorii strzela bramki niż jakiegokolwiek innego grajka, który obecnie kopie u nas. Nie wiem czy ten profesjonalizm polega na tym, że każdy przychodzi do klubu, podpisuje listę obecności, raczej na tym czy jest drużyna która w jedenastu robi wynik. Dopiero teraz możemy cieszyć się, że od 96 roku mamy team, który gra w Europejskich Pucharach na fajnym poziomie. Grają dobrą piłkę, jest walka i widać zaangażowanie. Nie chciałbym czekać kolejnych „nastu” lat  na sukcesy. Ja wolę tamtą Legię z tamtych czasów, oglądało się tą piłkę fajnie. Nie interesowało mnie zupełnie ze „kto nie pije ten nie gra” bo był team, były emocje i gra przez 90 minut i potrafiliśmy w tamtych czasach wygrać absolutnie z każdym. Tylko z Panathinaikosem nas oszukali… ale jest to już inna kwestia.

- Teraz jest perełka - Rafał Wolski. Ten chłopak ma wizję gry na boisku taką, którą maja piłkarze hiszpańscy lub angielscy. Wie jak podać, jak się ustawić, jak balansem ciała zmylić 2-3 rywali. Jest to chłopak, który nie ma 20 lat a nie ma żadnych kompleksów względem naszego futbolu bo wie, że jest w stanie w naszym futbolu zrobić dużo. Strasznie się cieszę, że dostał szansę. Pokazał tak naprawdę, że jest to talent dużo większy od Roberta Lewandowskiego.

Zapis całej rozmowy z Łukaszem Jurkowskim można znaleźć tutaj