Łukasz Surma: Biorę to na siebie
21.03.2007 08:43
- Atmosfera w drużynie po ostatnich wynikach nie jest najlepsza. Wiadomo, że wszyscy jesteśmy przybici, więc i atmosfera nie może być idealna. Ale jest dobra, bo taka była od początku rundy. Gramy słabo jako zespół, każdy z zawodników może mieć pretensje tylko do siebie. Trzeba wziąć się do pracy, a nie szukać winnych naokoło - mówi kapitan zespołu <b>Łukasz Surma</b>.
- Po porażce w Bełchatowie chyba atmosfera w drużynie nie jest najlepsza?
- Wiadomo, że wszyscy jesteśmy przybici, więc i atmosfera nie może być idealna. Ale jest dobra, bo taka była od początku rundy. Gramy słabo jako zespół, każdy z zawodników może mieć pretensje tylko do siebie. Trzeba wziąć się do pracy, a nie szukać winnych naokoło.
- Na cenzurowanym jest Dariusz Wdowczyk, który nie może być pewnym posady. Rozmawiacie o tym?
- Staramy się omijać ten temat. Nie taka jest nasza rola.
- Czemu Legia gra tak źle?
- Dziś mamy analizę meczu z GKS, więc będziemy mądrzejsi. Nie można powiedzieć, że gramy bardzo źle. Zaczęliśmy nieźle z Cracovią i powinniśmy tam wygrać. Wtedy nie byłoby tych problemów. A tak do lidera jechaliśmy z nożem na gardle i nie wyszło.
- Jednak przez pierwsze pół godziny w Bełchatowie dominowaliście. Co się później stało?
- Nagle straciliśmy dwa gole i uszło z nas powietrze. Na drugą połowę wyszliśmy zmobilizowani, udało się zdobyć gola i osiągnęliśmy przewagę. Niestety, straciliśmy gola i nie zdołaliśmy zremisować. Nasza gra nie jest do końca zła, dlatego mimo wszystko jestem optymistą.
- Rok temu potrafiliście wygrywać mecze w końcówkach, nawet gdy traciliście pierwsi gola.
- Bo to najtrudniejsze momenty w trakcie spotkania. Musimy cały czas się uczyć, jak temu zaradzić.
- O co teraz gra mistrz Polski?
- W następnej kolejce zmierzymy się z ŁKS i musimy wygrać. Potem gramy z Górnikiem i też musimy wygrać. Innego wyjścia nie ma. Może potem, w miarę upływu czasu, jakiś cel się wykrystalizuje.
- Trudno być kapitanem w takich momentach?
- Na pewno. Jak się wygrywa, to wszystko jest dobrze. Jeśli przegrywamy, to i kapitan jest zły. Ja te wszystkie nasze niepowodzenia biorę na siebie i zrobię wszystko, aby temu zaradzić.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.