Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Iwański: Argumenty zostawiam na boisku

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

21.11.2008 22:57

(akt. 18.12.2018 15:38)

- Pierwsza połowa przebiegała nie tak jak sobie zakładaliśmy, aczkolwiek byliśmy pewni siebie i wiedzieliśmy , że Ruch też nie jest w stanie nam nic zrobić. Na szczęście wszystkie błędy skorygowaliśmy w przerwie i druga odsłona była już w naszym wykonaniu zupełnie inna. Byliśmy bardziej aktywni, przeprowadziliśmy więcej ataków oskrzydlających. To przyniosło efekt w postaci bramki <b>Takesure Chinyamy</b>. Goli mogło być więcej, znakomitą sytuację miał Roger. Nie udało się, ale ważne że wygraliśmy, cieszymy się z trzech punktów.
Dziś zaliczyłeś asystę, nie jesteś zły na trener Leo Beenhakkera, że ponownie pominął cię przy powołaniach? - Zawsze powtarzam, że argumenty zostawiam na boisku. To co robię na murawie, staram się robić jak najlepiej, wykonuję i wywiązuję się z zadań jakie nakreśli mi trener. A co do powołań? Jeśli kiedyś będę potrzebny selekcjonerowi, a moja forma będzie odpowiednia to na pewno nie odmówię trenerowi i będę dawał z siebie wszystko.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.