Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Iwański: Noga mi nie zadrżała

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

30.07.2009 21:49

(akt. 17.12.2018 10:15)

- Broendby miało dziś dużą przewagę, popełniliśmy sporo błędów przez co kotłowało się pod naszą bramką. Jesteśmy świadomi swoich braków w tym spotkaniu, przy stanie 1:0 powinniśmy wyprowadzić kilka kontr i podwyższyć wynik spotkania. Zamiast tego mieliśmy wiele strat i rywale z tego korzystali. Musimy wyciągnąć z tego naukę, od poniedziałku będziemy analizować zapis tego spotkania. Za tydzień musimy zrobić wszystko by wykorzystać korzystny dla nas rezultat z Kopenhagi - mówił po meczu strzelec jedynej bramki dla Legii <b>Maciej Iwański</b>.
- Nie wiem z czego wynikały nasze błędy, gdybym wiedział to byśmy je skorygowali jeszcze w trakcie gry. Rywale nas raczej niczym nie zaskoczyli, raczej sami się zaskoczyliśmy. Nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, prezentować tego co pokazywaliśmy w sparingach. Czasami gra się ładnie i przegrywa, dziś najładniej nie graliśmy ale zremisowaliśmy. Bramkowy remis w kontekście rewanżu jest na pewno korzystnym wynikiem - ocenia "Ajwen". - Jeśli chodzi o rzut karny to nie zadrżała mi noga. Staram się wybrać sobie wcześniej róg w który będę uderzał i powtórzyć to co robię na treningach. Kiedy podchodziłem do strzału byłem tak skoncentrowany, że nie słyszałem tego co się wokół mnie działo. Największe brawa należą się Jankowi Musze, który kolejny raz pokazał że jest znakomitym bramkarzem. Wybronił mnóstwo sytuacji, które mieli rywale - zakończył Iwański.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.