Maciej Iwański: Strzelamy za mało bramek
13.03.2009 23:33
- Nie wykorzystywaliśmy sytuacji bramkowch, które mieliśmy. Nadzialiśmy się za to kontry co boli tym bardziej, gdyż przed meczem wiedzieliśmy, że jest to najsilniejsza broń Jagielonii. Nie zapobiegliśmy jednak tym atakom, sami oddaliśmy bardzo dużo strzałów, ale piłka za każdym razem mijała bramkę rywala. Można powiedzieć, że bramki dla nas nie chciały paść. Na Polonii graliśmy słabo, a przywieźliśmy punkt. Dziś graliśmy dobrze i punktów na koncie zero, a przyjechaliśmy po trzy - mówił po meczu <b>Maciej Iwański</b>.
U siebie tylko raz straciliście punkty, natomiast na wyjazdach jest dużo gorzej. Czemu tak się dzieje.
- Jest dużo ciężej patrząc na wyniki. Dziś jeśli chodzo i grę, sytuacja bramkowe, tempo meczu, zaangażowanie wyglądało to całkiem dobrze. Nie mamy do siebie pretensji, może poza tym że powinniśmy być skuteczniejsi i choć raz więcej umieścić piłkę w siatce.
Niezły mecz Kamila Grosickiego, zaliczył asystę
- To szybki zawodnik i jest bardzo dobry na kontry. Tą szybkość wykorzystał dziś w odpowiedni sposób i w odpowiednim momencie.
Co musicie jeszcze zmienić, poprawić by zacząć zdobywać punkty regularnie?
- Brakuje nam bramek, strzelamy ich za mało na wyjazdach. Mamy sytuacje, oddajemy strzały i futbolówka o centymetry mija bramkę rywali, trafiamy w bramkarza lub źle uderzamy piłkę. Zamiast syuprocentowe sytuacje zamieniać na bramki to my je marnujemy. Nie możemy się jednak załamywać. Nie składamy broni, nadal będziemy walczyć.
Polonia dziś przegrała 1:3 to jest jakieś pocieszenie? Inni też tracą punkty.
- Nie patrzymy na innych, musimy skupić się na sobie. Jeśli bęziemy wygrywać, nie będziemy musieli oglądać się na innych. Ale ... musimy zacząć wygrywać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.