Maciej Korzym: Zagramy otwarcie i ofensywnie
18.10.2007 09:36
Napastnik warszawskiego zespołu <b>Maciej Korzym</b> ponad rok temu był wypożyczony do drużyny z Wodzisławia Śląskiego i zna jej najmocniejsze strony. Trzeba uważać na Marcina Malinowskiego i Janka Wosia! Oni mogą nam napsuć trochę krwi - przestrzega "Korzeń". - Obaj to bardzo doświadczeni piłkarze, którzy już nieraz zapewniali Odrze punkty - przypomina.
Młody napastnik Legii apeluje do swoich kolegów z zespołu, żeby do meczu z rywalami ze Śląska podeszli maksymalnie skoncentrowani. - To nieprzewidywalna drużyna. Może przegrać z przeciwnikiem z końca tabeli, aby już w następnej kolejce urwać punkty najlepszym w lidze - zaznacza Korzym. Na potwierdzenie jego słów wystarczy przypomnieć remis wodzisławian z Wisłą Kraków (2:2) w tym sezonie.
Legionista chciałby wybiec na boisko w meczu ze swoimi byłymi kolegami z Odry. - Doszło co prawda kilku nowych zawodników, ale większość dobrze znam z czasów mojego pobytu w Wodzisławiu. Jak zagrają? Nie wiem, ale wiem, jak zagra Legia. Otwarcie i do przodu, tak jak zawsze w tym sezonie przekonuje "Korzeń". W tym sezonie jest wprawdzie tylko rezerwowym, ale i tak regularnie otrzymuje szanse od trenera Jana Urbana i dzięki temu strzelił dwa gole. Ma nadzieję, że podobnie będzie także jutro.
- Nie jest mi łatwo, bo rywalizuję z Bartkiem Grzelakiem i Takesure Chinyamą. Ale spokojnie. Czekam na swoją kolej. Dla mnie ważna jest każda minuta spędzona na boisku - zapewnia młody napastnik Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.