Maciej Rybus: Nie widziałem, że strzeliłem gola
09.08.2009 19:21
- Arka jest słabszym zespołem od Broendby, ale mieliśmy z nimi problem. Nie podeszliśmy dziś tak jak do tamtego meczu. W czwartek każdy walczył za każdego, była duża determinacja. Słowa trenera w przerwie poskutkowały i w drugiej części gry byliśmy dłużej przy piłce na połowie Arki. Jednak z większej ilości podań nic nie wynikało - ocenił dzisiejszy mecz lewoskrzydłowy Legii, <b>Maciej Rybus</b>, który strzelił jedyną bramkę w Gdyni.
- Dziś na boisku nie było Tomka Kiełbowicza i pod jego nieobecność ja ustawiłem sobie piłkę do strzału. Powiedziałem Maćkowi Iwańskiemu, że czuję się na siłach żeby uderzyć. Na początku nie widziałem, że strzeliłem bramkę, myślałem, iż futbolówka spadła na siatkę - zrelacjonował "Ryba" sytuację, w której zdobył gola.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.