Maciej Rybus: Wciąż rozpamiętuję mecz z Wisłą
30.05.2009 21:17
- Przed meczem powtarzaliśmy sobie na okrągło, że trzeba ten sezon zakończyć jakimś miłym akcentem. Miało być nim drugie miejsce w tabeli, choć nie wszystko zależało od nas. Nie mniej my zrobiliśmy swoje, wygraliśmy swój mecz, po końcowym gwizdku dowiedzieliśmy się o remisie w Poznaniu. Cieszymy się z wicemistrzostwa i z tytułu króla strzelców "Chiniego", któremu serdecznie gratuluję. Teraz dzień przerwy, w poniedziałek wyjeżdżam na zgrupowanie reprezentacji Polski - mówi zawodnik Legii <b>Maciej Rybus</b>.
- Na zgrupowaniu będę przebywał do 10 lipca. Będę miał potem tylko osiem dni na wypoczynek, ale nie narzekam. Gra w kadrze to zaszczyt i zawsze chętnie jeżdżę na zgrupowania. A potem już przygotowania do nowego sezonu. Pewnie będę jeszcze rozpamiętywał kilka spotkań. Mieliśmy ogromną szanse na tytuł mistrza kraju, ale ja zaprzepaściliśmy. Jakby na własne życzenie. Zabrakło nam trochę doświadczenia i cwaniactwa w niektórych meczach. Najbardziej żałuję meczu z Wisła, gdzie stać nas było na minimum dwie bramki, mieliśmy ku temu sytuacje, a skończyliśmy z zerowym kontem. Cóż będzie następny sezon, musimy się porządnie przygotować by lepiej niż w zeszłym roku wypaść w europejskich pucharach - ocenił Rybus.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.