Maciej Rybus: Zrobiliśmy to co do nas należało
21.09.2011 18:19
<p>- Przyjechaliśmy tutaj po awans, nic innego nas nie interesowało. Dla Rozwoju był to mecz sezonu, wyszli niesamowicie zmobilizowani i momentami nie było łatwo. Jednak nie wyobrażaliśmy sobie innego scenariusza niż zwycięstwo. Było kilka minut takich po niestrzelonym przez Ivicę Vrdoljaka karnym gdzie rywale mieli kilka fajnych sytuacji i mogli pokusić się o wyrównania. Trochę się rozkojarzyliśmy po tej jedenastce - zupełnie niepotrzebnie. Potem już kontrolowaliśmy przebieg spotkania i nie pozwalaliśmy gospodarzom na zbyt wiele - ocenił po meczu pomocnik Legii Maciej Rybus.</p>
- Nie było chwil zwątpienia, ale przez moment było niebezpiecznie. Na szczęście jeden z obrońców mnie ewidentnie sfaulował i Marcin Komorowski zdobył bramkę na 3:1. Potem była jeszcze ładny gol Rafała Wolskiego i mecz się zakończył. Fajna atmosfera, niezłe przygotowanie - widać, że dla Rozwoju ten mecz był pewnego rodzaju świętem. Murawa? Była taka sama dla obu zespołów, nie ma co narzekać. Spodziewaliśmy się klepiska, a dało się grać normalnie w piłkę. Nie ma co narzekać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.