Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża od Manu wymaga lepszej gry

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

10.03.2011 08:27

(akt. 14.12.2018 19:08)

Pomocnik Legii Manu od początku rundy wiosennej nie imponuje formą. Portugalczyk był jednym ze słabszych zawodników zarówno w meczu z Cracovią (3:3), jak i Polonią (1:0). A trener Maciej Skorża wymaga od niego dużo więcej. - Ma potencjał, który nie do końca wykorzystuje - uważa szkoleniowiec zespołu z Łazienkowskiej.

Prawoskrzydłowy, który został kupiony za pół miliona euro z Maritimo, jak na razie nie ma na swoim koncie ani jednego gola w naszej Ekstraklasie. Początek rundy rewanżowej w wykonaniu legionistów jest całkiem obiecujący, ale Manu jako jeden z niewielu zawodników zawodzi. Z dobrej strony pokazał się tylko w meczu 1/4 finału Pucharu Polski z Ruchem (1:1). - Podoba mi się jego współpraca z Rzeźniczakiem, ale od piłkarza o takich możliwościach wymagam zdecydowanie więcej - nie ukrywa w rozmowie z "Faktem" trener Maciej Skorża.

Główny zarzut do zawodnika dotyczy jego niefrasobliwości. Jest szybki, potrafi minąć rywala w pełnym biegu, ale brakuje mu wykończenia. W meczu derbowym z Polonią znalazł się nawet sam przed bramkarzem Sebastianem Przyrowskim, ale źle przyjął piłkę i rywal nie miał problemów z interwencją.

Manu nie ma jednak godnego konkurenta na prawej pomocy. Miroslav Radović od kilku miesięcy jest rozgrywającym, a Sebastian Szałachowski nie zalicza się do faworytów szkoleniowca. Dlatego też Portugalczyk może być spokojny o miejsce w podstawowym składzie, ale jeśli jego gra nie zacznie przynosić wymiernych efektów, to już latem dyrektor sportowy Marek Jóźwiak będzie musiał rozejrzeć się za piłkarzem, który konkurowałby z nim o miejsce w pierwszym składzie.

Polecamy

Komentarze (26)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.