Maciej Skorża: Sporting minimalnym faworytem
23.02.2012 08:26
Pod względem czysto piłkarskim Legia jest w stanie wygrać w Lizbonie?
- Nawet jeśli nasi rywale mają lepiej wyszkolonych graczy, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy nadrobili te braki innymi elementami. W Warszawie to nam się udało.
Jaką Legię zobaczymy w Lizbonie?
- Zwycięską.
Przed panem i drużyną dwa szalenie istotne mecze, w Lizbonie i we Wrocławiu. Zobaczymy w nich dwie inne Legie, bo ze Śląskiem już nie będzie Macieja Rybusa i Marcina Komorowskiego. Trudno to wszystko poukładać. Marwi to pana?
- Czy martwi... Nie jest to komfortowa sytuacja. Wymaga od nas maksymalnej mobilizacji i koncentracji na przygotowaniach do meczów. Musimy sprawić, że ten zespół niezależnie od składu będzie w najlepszej formie. Wszyscy mamy świadomość, jak istotne cztery dni przed nami. Chcemy wygrywać, a nie odpaść z eu ropejskich pucharów i przegrać we Wrocławiu. Nie, taki scenariusz w ogóle nie wchodzi w rachubę. Zrobimy wszystko, aby ten początek rundy, pomimo porażki w Zabrzu, był udany.
Dostanie pan jeszcze jakiegoś zawodnika?
- Liczę, że dojdzie napastnik. Po odejściu Marcina Komorowskiego, przydałoby się też wzmocnienie w defensywie.
Cała rozmowa Adama Dawidziuka z Maciejem Skorżą w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego"
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.