- Nie będę ukrywał, że w szatni zapanowała ogromna radość. Zależało nam na tym by pokazać charakter, by pokazać że jesteśmy w stanie nawiązać walkę. Lech od początku dobrze zaczął, a my mieliśmy problem z organizacją gry. W 10. minucie Kolejorz zdobył bramkę, a nam nie wiele wychodziło. Na szczęście znalazło się kilku piłkarzy, którzy wzięli na siebie ciężar gry i efektem tego była m.in. sytuacja Michała Kucharczyka. Czerwona kartka dla Maćka Rybusa pokrzyżowała nam szyki, ale w szatni dokładnie nakreśliliśmy taktykę. Omówiliśmy stałe fragmenty gry. W końcówce po takim rzucie wolnym padła bramka Bruno Mezengi. Jestem pełen uznania dla całego zepsołu, jestem ciekaw statystyk po meczu, gdyż pomocnicy przejęli mnóstwo piłek - ocenił trener Legii, Maciej Skorża.
- Jestem zaskoczony, że musiałem opuścić boisko. Schodząc z murawy dyskutowałem z sędzią o sytuacji ze spalonym i o drugiej kartce dla Rybusa gdyż byłem zdania, że kartka była zbyt pochopna. Nie ubliżałem jednak sędziemu, nie krytykowałem i wychodząc na drugą połowę arbiter poprosił mnie o wejście na trybuny. Nawet jeśli zobaczę, że ta kartka była bezmyślna to nie będzie już kar, bo tych było ostatnio aż nadto. Kary będą ostatecznością.
- Sytuacja nas zmobilizowała w przerwie, ta kartka wydawała się nam niesłuszna i wszyscy byli wściekli. Ja patrząc na twarze chłopaków byłem spokojny o zaangażowanie po przerwie. Starałem się jedynie zadbać o konsekwencję taktyczną, by nie przytrafiła nam się jakaś gafa. Grę pociągnęli Vrdoljak, Manu i młody Michał Kucharczyk. Cieszę się, że po tak złym początku udało się zagrać dobry mecz i zwyciężyć. Vrdoljak pokazał jak duży ma potencjał i że ta opaska nie jest przypadkiem. Dziś był prawdziwym przywódcą.
- W drugiej połowie był przy mnie Piotrek Strejlau, który przekazywał każdą decyzję na ławkę rezerwowych. Rafał Janas z Jackiem Magierą zastąpili mnie bardzo dobrze na ławce i słowa uznania dla tych piłkarzy. Mam wrażenie, że sędziowie tutaj w Warszawie chcą pokazać jak bardzo są odważni, ze nie boją się trybun i sędziują bardzo niekorzystnie dla naszego zespołu.
- W przyszłym tygodniu spotkam się z każdym z odsuniętych do Młodej Ekstraklasy. Porozmawiamy i być może będzie to dobry moment do powrotu do pierwszego zespołu. Być może tak się stanie, ale niczego nie obiecuję.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.