Maciej Śliwowski: Nigdy nie pogodzę się z odebraniem Legii tytułu mistrzowskiego
25.01.2021 16:40
- Legia dwa lata później beze mnie dostała się do fazy grupowej Champions League, a z Rapidu odszedłem tuż przed tym, gdy dostał się do tych elitarnych rozgrywek. Miałem udział w awansie, będąc piłkarzem Tirolu, od Rapidu dostawałem na konto premie z tytułu gry w rozgrywkach UEFA. Poczułem jak wygląda Liga Mistrzów, ale w niej nie zagrałem. Nawet przyjeżdżałem do Warszawy oglądać kolegów z Legii i im kibicowałem.
- Nigdy się nie pogodzę z odebraniem Legii tytułu mistrza Polski w 1993 roku. Jakie dowody przedstawiono na temat pamiętnego meczu z Wisłą Kraków? Generalnie większość uwagi skupiała się na tym spotkaniu, a przecież ŁKS też wygrał z Olimpią Poznań 7:1. W późniejszych sezonach Legia lała wysoko niektórych przeciwników i PZPN jakoś nie interweniował. Wiadomo jakie to były czasy, ale według mnie po prostu wtedy ktoś chciał mocno dokopać Legii i Januszowi Wójcikowi. Szkoda wyrzucenia z europejskich pucharów, a ja dzięki tamtej decyzji PZPN nie pograłem w kadrze Polski, choć byłem w rewelacyjnej formie. Brali mnie na tournee zagraniczne, gdzie związek musiał zarabiać, ale jak przychodziły mecze eliminacyjne o Śliwowskim zapominano. Boli.
- Zagrałem tylko raz dla Polski, będąc zawodnikiem Legii, a najwięcej występów uzbierałem, broniąc barw Stali Mielec. Dobrze, że na swojej drodze spotkałem w Mielcu Włodzimierza Gąsiora, który ukształtował mnie piłkarsko i wiele nauczył. Czułem na każdym kroku, że we mnie wierzy, tak jak choćby później w Legii świętej pamięci Janusz Wójcik. Nieszczęsny finisz sezonu 1992-93 skomplikował mi wszystko, a po tym jak odszedłem do Austrii, nie rozumiałem dlaczego nie jestem brany pod uwagę w kadrze. Rapid w 1996 roku awansował do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, a u nas nie doceniano ligi austriackiej, uważano ją za słabą. Do dziś wielu spraw nie rozumiem, także zadawałem sobie nie raz pytanie, dlaczego nie sięgnął po mnie Wójcik, gdy był selekcjonerem. Śmiałem się, że miał już wtedy innych synów. Nawet z nim na ten temat potem nie rozmawiałem, on sam nie miał takiej potrzeby, ba chciał mnie ze sobą wziąć do Kuwejtu. Dostał propozycję pracy, gdy usłyszałem o sumach, byłem w szoku. Niestety, PZPN nie wydał mu licencji i sobie nie polecieliśmy.
Więcej można przeczytać w tygodniku "Piłka Nożna".
Quiz
Czy pamiętasz tych piłkarzy. Cz. 1.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.