Maciej Szczęsny: Muzyk nie mógł zrobić więcej
04.07.2020 19:50
Muzyk zadebiutował w Legii w maju, lecz wówczas wystąpił w Pucharze Polski. Stołeczny klub wygrał wtedy 2:1 z Miedzią Legnica. Bramka dla rywali padła wtedy po złym zachowaniu młodego golkipera, który trafił na Łazienkowską rok temu z Olimpii Grudziądz.
– Muzyk musiał zmierzyć się ze stresującą sytuacją, bo zastępował dobrego fachowca i debiutował w lidze na boisku w Poznaniu. Lech grał na wysokim poziomie, a sam golkiper zanotował przyzwoity występ – stwierdził Szczęsny oceniając postawę 21-latka.
Były bramkarz m.in. Legii ocenił także zachowanie piłkarzy przy wszystkich trzech bramkach:
Gol na 1:0 dla Lecha:
– Trzeba zauważyć, że przy rzucie rożnym, Timur Żamaletdinow świetnie wyciągnął ze strefy dwóch obrońców Legii. Bardzo pasywny był Domagoj Antolić, który powinien wykazać więcej agresji względem Jóźwiaka. Inna sprawa, że to nie Chorwat powinien kryć młodego gracza Lecha.
Gol na 2:0 dla Lecha:
– Drugi gol to także dobre zachowanie Rosjanina. Wydaje mi się, że Artur Jędrzejczyk niepotrzebnie złamał linię obrony. Jakubowi Kamińskiemu wyszedł fantastyczny strzał, piłka otarła się od buta obrońcy i Muzyk nie miał żadnej szansy.
Gol na 1:2 dla Legii:
– Przy golu Legii, za Jędrzejczyka odpowiedzialny był Satka, który miał problem z decyzjami i nie przeszkodził rywalowi. Ważna jest też pozycja Żamaletdinowa, który zachował się niczym słup soli, a to samo tyczy się bramkarza Lecha. Lewczuk spokojnie dobił sobie piłkę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.