Mała Liga Mistrzów nie interesuje Legii
02.04.2012 08:25
Rozgrywki robią karierę. Kiedy tydzień temu triumfowali w nich juniorzy Interu Mediolan, ich trener Andrea Stramaccioni został pasowany na szefa seniorów. Frank de Boer z pokonanego w finale Ajaksu ideą NextGen Series wyłącznie się zachwyca. - To niesłychana przygoda dla chłopców. Podróż samolotem, trzydniowe zgrupowanie, odmienni niż zazwyczaj rywale i ich styl gry. Czyli rzeczy, których normalnie nie przeżywają. Czuli się wyjątkowo, zabawa wyciągała z nich wszystko, co najlepsze. Zdobyli doświadczenie, które zazwyczaj zdobywa się dopiero w dorosłej drużynie - mówił holenderski triumfator prawdziwej Ligi Mistrzów z 1995 roku.Wszelkie koszta pokrywa organizator rozgrywek!
Dla legijnych juniorów byłyby to doświadczenia szczególnie bezcenne. Tym bardziej, że na Mazowszu działaczowscy geniusze tak poszatkowali rozgrywki, że Legia, Polonia, Wisła Płock czy Radomiak wogóle swoich juniorów starszych do rywalizacji nie zgłosili. Tym fajniejszą opcją była mała Liga Mistrzów, a organizatorzy zapowiadali też, że wprzyszłym sezonie turniej rozrośnie się do 32 drużyn, zatem przybędzie sporo miejsc do obsadzenia. Niestety, obsadzą je prawdopodobnie: Arsenal, AC Milan, Athletic Bilbao, Chelsea, Paris Saint-German, Olympiakos, CSKA Moskwa, Real Madryt. I nawet nie dowiemy się, czy polskie kandydatury zostały odrzucone. Nie zostały bowiem nawet zgłoszone.
Pomysł spodobał się też w Legii, która miała się nim "zainteresować". Dziś Leszek Miklas twierdzi jednak, że się wstrzyma, "aż rozgrywki przejmie UEFA". I prosi o informację, kto się do nich zgłosił.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.