News: Sparing z Zenitem nie dojdzie do skutku

Mała Liga Mistrzów nie interesuje Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

02.04.2012 08:25

(akt. 21.12.2018 22:32)

W zakończonych przed tygodniem rozgrywkach NextGen Series uczestniczyli piłkarze do lat 19 z 16 klubów, wśród nich z Barcelony, Sportingu Lizbona, Manchesteru City, Tottenhamu, Celticu Glasgow, Olympique Marsylia, Liverpoolu, Ajaksu Amsterdam, Interu Mediolan. Cel: skopiować dorosłą Champions League, przyzwyczaić młodych do prawdziwej rywalizacji. A ponieważ jej szef Mark Warburton od początku chciał rozlać juniorskie igrzyska na możliwie wiele krajów, to z renomowanymi firmami grali m.in. młodzi z norweskich Molde oraz Rosenborga. Byli otwarci także na Polskę.

Rozgrywki robią karierę. Kiedy tydzień temu triumfowali w nich juniorzy Interu Mediolan, ich trener Andrea Stramaccioni został pasowany na szefa seniorów. Frank de Boer z pokonanego w finale Ajaksu ideą NextGen Series wyłącznie się zachwyca. ­- To niesłychana przygoda dla chłopców. Podróż samolotem, trzydniowe zgrupowanie, odmienni niż zazwyczaj rywale i ich styl gry. Czyli rzeczy, których normalnie nie przeżywają. Czuli się wyjątkowo, zabawa wyciągała z nich wszystko, co najlepsze. Zdobyli doświadczenie, które zazwyczaj zdobywa się dopiero w dorosłej drużynie ­ - mówił holenderski triumfator prawdziwej Ligi Mistrzów z 1995 roku.Wszelkie koszta pokrywa organizator rozgrywek!


Dla legijnych juniorów byłyby to doświadczenia szczególnie bezcenne. Tym bardziej, że na Mazowszu działaczowscy geniusze tak poszatkowali rozgrywki, że Legia, Polonia, Wisła Płock czy Radomiak wogóle swoich juniorów starszych do rywalizacji nie zgłosili. Tym fajniejszą opcją była mała Liga Mistrzów, a organizatorzy zapowiadali też, że wprzyszłym sezonie turniej rozrośnie się do 32 drużyn, zatem przybędzie sporo miejsc do obsadzenia. Niestety, obsadzą je prawdopodobnie: Arsenal, AC Milan, Athletic Bilbao, Chelsea, Paris Saint-German, Olympiakos, CSKA Moskwa, Real Madryt. I nawet nie dowiemy się, czy polskie kandydatury ­ zostały odrzucone. Nie zostały bowiem nawet zgłoszone.


Pomysł spodobał się też w Legii, która miała się nim "zainteresować". Dziś Leszek Miklas twierdzi jednak, że się wstrzyma, "aż rozgrywki przejmie UEFA". I prosi o informację, kto się do nich zgłosił.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.