Manaliu: Prawidziwa szansa we wtorek
20.02.2005 21:59
W spotkaniu z Dinamem Bukareszt, po raz pierwszy szkoleniowcy warszawskiej Legii mogli zobaczyć w akcji lewonożnego napastnika Zimbru Kiszyniów, <b>Witalija Manaliu</b>. Zawodnik ten nie powalił na kolana swoją grą, ale wcale nie dziwił się temu trener Legii, <b>Jacek Zieliński</b>. - W Zimbru mają zupełnie inne metody treningowe. Widać, że zawodnik ten jest wymęczony ciężkimi zajęciami. Zostanie z nami, odpocznie i zobaczymy, co pokaże we wtorkowym sparingu – powiedział „Zielek”.
Właśnie z tego powodu trener Zieliński nakazał w przerwie meczu opuścić boisko Manaliu.
Sam zawodnik po spotkaniu stwierdził:
- Cieszę się, że dostałem szanse zaprezentowania swoich umiejętności. Zostaje w dalszym ciągu z drużyną. Trener zapewnił mnie, że zagram całe spotkanie we wtorkowym sparingu. To będzie dla mnie prawdziwa szansa - powiedział.
Manaliu wspomniał także o tym, iż jest zmęczony.
- Przez ostatnie dwa tygodnie nie miałem odpoczynku. Nawet jeszcze w dniu przyjazdu do Kremlin Palace grałem spotkanie sparingowe – powiedział.
W polskiej prasie pojawiły się informacje, jakoby Jacek Zieliński był zachwycony Mołdawianinem. Szkoleniowiec Legii owszem, nie skreśla tego piłkarza, ale daleko jest mu do prezentowanego przez prasę zachwytu.
Decydujący dla losów Manaliu będzie wtorkowy mecz z łotewskim Ventspilsem, kiedy to zagra całe spotkanie. W tym meczu trener Zieliński wystawi eksperymentalny skład. Szansę otrzymają zawodnicy, którzy w dotychczasowych spotkaniach nie grali w ogóle, lub mało.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.