Marcin Jałocha: Legia jest faworytem
01.10.2011 08:23
- Oba zespoły w czwartek zagrały w Lidze Europy. Nie sądzę by miąło to jakiekolwiek znaczenie w niedzielę. Choć krakowianie będą musieli otrząsnąć się z tęgiego lania, jakie dostali w Holandii. Legia w szczęśliwych okolicznościach wygrała z Hapoelem i na pewno nieco poprawiło im to humory. Przed nami jednak bardzo prestiżowy mecz i na pewno nikt nie będzie rozpamiętywał wcześniejszych sukcesów czy klęsk. W defensywie Wisła wygląda chyba jeszcze gorzej niż Legia, ale nie zapominajmy, że w lidze krakowianie tracą mało bramek. Gospodarzom będzie dużo łatwiej zachować czyste konto, bo Wisła przyjeżdża do Warszawy
bez Małeckiego i Meliksona, a według mnie to 50 proc. potencjału ofensywnego tej drużyny.
Wisła i Legia spisują, się w lidze poniżej oczekiwań. Pana zdaniem to duże zaskoczenie?
Po prostu oba zespoły są nieprzewidywalne, mogą wygrać i przegrać z każdym. To już jednak ostatni gwizdek, aby wziąć się w garść i zacząć zdobywać punkty. Przecież to już dziewiąta kolejka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.