Marcin Sasal: Legia to europejski zespół
06.08.2013 15:42
- Czekam na rozgrywki III ligi, tam będą zawodnicy, których obserwuję. Z Legią mamy bardzo dobrą współpracę jeśli chodzi o kadry wojewódzkie - 36 zawodników związanych z Łazienkowską zagrało w tych różnych reprezentacjach. To pokazuje siłę szkolenia w Legii. Często bywałem na meczach Młodej Ekstraklasy, na stadionach I ligowych - Legia wypożyczyła tam część zawodników. Kurowski, Bajdur będę patrzył na to jak potoczą się ich kariery, obserwuję tych chłopaków. Zawodnicy związani z województwem mazowieckim są pod moją stałą obserwacją.
Czy podczas przygotowań Legii II do sezonu obserwował pan zawodników, ich aktualną dyspozycję?
- Ciężko jest obserwować zawodników podczas obozów. Nie da się zjeździć całej Polski, żeby konkretniej przyglądać się chłopakom. Kubę Araka widzieliśmy wcześniej. Współpracujemy bardzo mocno z Legią, więc od trenera Banasika mamy na bieżąco informacje o aktualnej formie jego zawodników. Bazujemy na wcześniejszych obserwacjach, meczach Młodej Ekstraklasy. Kuba będzie miał szansę udowodnić w meczu z Gruzją, że warto na niego stawiać. Dostanie szansę, chcę mu się przyjrzeć.
W składzie Legii II zaszły duże zmiany. Właściwie wszyscy zmienili barwy, w tym powoływani przez pana Pogorzelec i Żebrowski. Jak to może wpłynąć na postawę Legii II w najbliższym sezonie?
- Pogorzelec jest u mnie podstawowym bramkarzem. Testowałem na bramce dziewięciu chłopaków. Oskara jestem pewien, on nie zawala spotkań. Powinien troszkę poczekać na dobrą ofertę, na to aż zgłosi się po niego zespół I ligowy. Najważniejsze by grał i zdobywał doświadczenie.
- Żebrowski ograł się w Mazurze, dostawał dobre oceny za swoją grę. W swoim roczniku jest podstawowym obrońcą, natomiast w U-19 ostatnio nie za bardzo mu poszło, miał gorszy występ, stąd decyzja, że nie pojechał na eliminacje mistrzostw Europy. Ale chcę go sprawdzić w meczu z Gruzją. Boję się trochę o niego, bo może nie łapać się do pierwszej jedenastki w Jagiellonii, nawet do pierwszej osiemnastki. Widzę jakie transfery zrobiła Jaga, jacy zawodnicy są na jego pozycji... A znając jeszcze preferencje trenera, obawiam się, że Mateusz będzie musiał grać w rezerwach Jagiellonii, która występuje w III lidze warmińsko-mazurskiej. A ta grupa jest słabsza od mazowieckiej, to nie jest poziom dla niego. Powinien grać w wyższej klasie rozgrywkowej. Dlatego ten ruch Żebrowskiego nie jest przeze mnie pozytywnie oceniany.
Legia II będzie występowała w III lidze mazowieckiej. Nie sądzi pan, że drużyna, która przez dwa ostatnie lata zdobywała mistrzostwo Młodej Ekstraklasy, powinna grać w wyższej lidze?
- Byłem zwolennikiem tego, by każdy zespół Ekstraklasy miał i zespół rezerw i drużynę Młodej Ekstraklasy. Taki zapis powinien być obwarowany pewnymi warunkami jeśli chodzi o wiek. W Młodej Ekstraklasie nie powinni grać też zawodnicy zagraniczny albo Ci, którzy nie łapią się do pierwszego zespołu - od tego jest właśnie drużyna rezerw. Młoda Ekstraklasa była dobrym rozwiązaniem, ponieważ chłopak, który skończył 16-17 mógł łatwiej wejść do seniorów.
Dlaczego rezerwy takich zespołów jak Legia, Zagłębie czy Lech nie mogą grać od razu w wyższej klasie rozgrywkowej?
- Też tego nie rozumiem, to jest tylko kwestia przepisów. Każdy zespół, jeśli go stać, powinien mieć rezerwy na zapleczu Ekstraklasy. Zastrzec należy tylko, że jeśli pierwsza drużyna spada z najwyższej klasy rozgrywkowej, to rezerwy od razu - bez względu na zajęte miejsce - spadają klasę niżej. Rezerwy powinny mieć możliwość awansu zawsze do klasy niżej niż pierwszy zespół.
- Legia zrobiła dobrze, że wypożyczyła młodych chłopaków do II, I czy nawet do Ekstraklasy. Jednak co innego jest mieć takiego piłkarza przy zespole, a co inne obserwować go np. w Bielsku. Trudno wykonać dobry ruch w takiej sytuacji, nie chcąc zaszkodzić zawodnikowi.
Legia poradzi sobie z Molde i awansuje do IV rundy el. Ligi Mistrzów?
- Piłkarze muszą mieć więcej swobody psychicznej. Miałem wrażenie, że przed tygodniem, w pierwszej połowie zawodnicy Legii byli przestraszeni, zawsze o krok spóźnieni w stosunku do rywala. Trenerom i piłkarzom trzeba dać spokój, rozliczać za etapy - a nie poszczególne spotkania. Zespół z Warszawy zrobił sporo transferów, mają mnóstwo młodych, utalentowanych zawodników poniżej 23 roku życia. Można powiedzieć, że Legia to zespół europejski. Super sprawą był turniej Generali Deyna Cup, piłkarze mogli zagrać z zespołami, które grają futbol totalnie inny niż w Polsce. Teraz potrzebny jest na to wszystko czas. Wynik z wyjazdu jest korzystny i na tym poprzestańmy.
Pokusi się pan o wytypowanie wyniku?
- Nie typuje, bo jestem zbytnim optymistą. Liczę, że w tym roku uda się Legii awansować do Ligi Mistrzów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.