Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marcin Smoliński: Zawiodła skuteczność

Marcin Gołębiewski

Źródło:

13.06.2005 09:29

(akt. 28.12.2018 13:08)

- Nasze drugie 45 minut, kiedy mnie nie było na boisku było lepsze w naszym wykonaniu. Nie wiem, od czego to zależało. Zabrakło skuteczności gdyby nie to dziś byśmy wygrali - mówił po wczorajszym meczu z Wisłą <b>Marcin Smoliński</b>, który wrócił na boisko po przerwie spowodowanej kontuzją. Niestety pomocnik Legii nie może zaliczyć powrotu do udanych.
Jak się czujesz po powrocie na boisko? Miałem dopiero dwa treningi. Z wytrzymałością jest jeszcze bardzo słabo. Koniec sezonu obozy i dopiero w następnej rundzie znowu będę w swojej dyspozycji. Trener Zieliński zapowiadał, że po tym spotkaniu będzie już wiedział, kto zagra w podstawowej jedenastce w meczu z Groclinem. Czy po dzisiejszym spotkaniu możesz liczyć na wyjście w Grodzisku od 1 minuty? To zależy od trenera. Musze jednak przyznać, że nasze drugie 45 minut, kiedy mnie nie było na boisku było lepsze w naszym wykonaniu. Nie wiem, od czego to zależało. Zabrakło skuteczności gdyby nie to dziś byśmy wygrali. Dlaczego ta skuteczność tak zawodzi w Legii? Nie wiem i nikt nie wie. Może ta skuteczność przyjdzie w Grodzisku tam jest ważniejszy dla nas mecz. Musimy go wygrać i awansować do finału. Po rundzie jesiennej okrzyknięto Cię objawieniem rundy. Na wiosnę nie było już jednak tak dobrze. Zgodzisz się z tym? W rundzie jesiennej byłem mało znanym zawodnikiem. Nie zwracano na mnie na boisku tyle uwagi. To jest główny tego powód. Nie bez znaczenia jest także fakt, że po raz pierwszy w życiu miałem trzy obozy i z pewnością te przygotowania były dla mnie bardzo ciężkie. Zobaczymy jak to będzie teraz. Wiem, czego się spodziewać i na pewno w nowym sezonie będzie lepiej.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.