Marek Józwiak: Wróce do Legii

Marek Józwiak, byly legionista ma opuscic Guinkamp i przejsc do wyzej notowanego Lens. Popularny "Beret" ma w miare wysokie aspiracje, ale z kadra pozegnal sie na dobre. A czy z Legia?
- Selekcjoner Jerzy Engel tworzy nowa reprezentacje... - Wiem, slyszalem.
- Nie chcialby pan wrócic do kadry? - Nie.
- Brakuje ambicji? - Lepiej, aby grali mlodsi.
- Czy czuje sie pan slabszy? - Wrecz przeciwnie. Nie jestem gorszy od obecnych reprezentantów. Trener Engel rezygnowal jednak z rutynowanych zawodników. Takich jak ja czy Juskowiak.
- A gdyby zadzwonil i zaprosil pana do kadry? - Powiedzialbym: nie, dziekuje bardzo.
- Ma pan jakies uprzedzenia do selekcjonera? - Alez skad! Przeciez to on sciagnal mnie z Mlawianki do Legii. Zagralbym wówczas, kiedy mialbym pewnosc, ze jestem reprezentacji niezbedny. Nie interesuje mnie powolanie na przyczepke.
- Czy nie chcialby pan wrócic do Legii? - Gdy Smuda odejdzie, to wróce. A przy okazji chcialbym zlozyc trenerowi Smudzie gratulacje z okazji zdobycia mistrzostwa Polski... przez Polonie.
Z Marekiem Józwiakiem rozmawial Cezary Kowalski, redaktor "Super Expressu".