Marek Papszun kandydatem na trenera Legii Warszawa
01.04.2019 09:05
W niedzielę po meczu w Krakowie na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy spytał trenera Ricardo Sa Pinto czy obawia się utraty stanowiska. - Mam nadzieję, że poprowadzę Legię w kolejnym meczu, ale nie wiem, bo nie jestem prezesem. Dlaczego takie pytanie w ogóle padło? Czy są potwierdzone informacje dotyczące tej kwestii? Nie? Nie. Źle gramy wiosną? To pana opinia. Wisła jest od nas niżej w tabeli, a wciąż ma tego samego trenera - odpowiedział Portugalczyk.
Nie jest jednak tajemnicą, że w głowach klubowych włodarzy zawrzało. Adam Dawidziuk zasugerował, że w Legii również może dojść do zmiany trenera. Ruszyła karuzela transferowa - jako najpoważniejszego kandydata wymienia się Marka Papszuna. - Nic nie wiem na ten temat, ale nie wykluczam, że taka rozmowa mogłaby się odbyć na poziomie właścicieli klubów - przyznał, ale jednocześnie dodał na temat szkoleniowca, który niedawno przedłużył kontrakt do 2021 roku - Jestem raczej spokojny, że trener Papszun będzie prowadził w najbliższym czasie Raków Częstochowa - skomentował prezes Rakowa, Wojciech Cygan. - Dzwonili… Z Warszawy. Dzwonili też z Poznania. Z Podlasia też dzwonili, ale ich nie stać. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Nie wiem czy sprzedawać, czy też czekać na wzrost wartości. Doradźcie proszę co robić - napisał zaś na "Twitterze" właściciel klubu z Częstochowy, Michał Świerczewski.
Z naszych informacji również wynika, że Marek Papszun jest aktualnie na liście życzeń mistrzów Polski w kontekście prowadzenia klubu. Nie od dziś, ale już od kilku miesięcy. W przeszłości była również inna opcja: Kosta Runjaić. Niemiec podpisał jednak nowy kontrakt z Pogonią Szczecin, a w umowie znajduje się wysoka klauzula wykupu szkoleniowca. Innym rozważanym kandydatem do końca sezonu jest Aleksandar Vuković, który doskonale zna sytuację w klubie i jako awaryjny szkoleniowiec mógłby ratować Legię. Możliwe też, że na stanowisku pozostanie jednak Ricardo Sa Pinto.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.