Marek Saganowski: Nigdzie się nie wybieram
28.12.2007 08:07
Temat moich przenosin na Łazienkowską rzeczywiście się pojawił. Skontaktował się ze mną dyrektor sportowy Legii <b>Mirosław Trzeciak</b>, ale powiedziałem jasno, że na dzisiaj nie planuję zmiany pracodawcy. W tej chwili to sprawa zamknięta - wyjaśnia piłkarz Southampton </b>Marek Saganowski</b>. Nigdzie się nie wybieram w najbliższym czasie. Mój kontrakt ważny jest jeszcze przez dwa i pół roku. Zamierzam go respektować - dodaje "Sagan"
- Nie lubię się łatwo poddawać, więc będę walczył o swoją pozycję do skutku. Kiedy przychodziłem do Southampton, długo musiałem czekać na złapanie właściwego rytmu. Potem strzeliłem dziesięć goli w trzynastu występach i trafiłem do kadry. Były i są propozycje z innych klubów Championship, ale nie ma sensu o nich rozprawiać. Ustaliłem z moim menedżerem, że czekamy z ewentualnym podjęciem tematu. Interesuje mnie tylko wywalczenie stałego miejsca w pierwszej drużynie Southampton - kończy były napastnik Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.