Marek Sokołowski: Następnym razem tutaj wygramy
09.08.2008 14:43
- Bardzo się cieszę, że zostałem wybrany zawodnikiem meczu, choć wynik nie jet dla nas jakiś bardzo korzystny. Super, ze udało mi się strzelić bramkę i zaliczyć asystę w meczu derbowym w nowych barwach. Atmosfery meczu derbowego jeszcze nie czuliśmy, nie mieszkamy jeszcze w Warszawie. Z dnia na dzień będzie jednak coraz lepiej i będziemy czuć pewną odrębność od Legii - mówi piłkarz Polonii Warszawa <b>Marek Sokołowski</b>.
Skąd dziś taka konsekwentna gra i skuteczność Polonii?
- Jesteśmy dobrze przygotowani jako zespół. Ja miałem uraz kolana, nie trenowałem i dziś czułem się świeży i byłem pozytywnie naładowany energią.
Jak podobała się derbowa atmosfera na stadionie Legii?
- Kibice byli głośni, a wynik i padające bramki rozkręcały kibiców z minuty na minutę. Atmosfera była więc bardzo fajna.
Po golu na 2:1 cieszyliście się jakbyście już wygrali ten mecz. Tymczasem po przerwie szybko straciliście gola
- Po strzeleniu bramki na 2:1 byliśmy przekonani, że nie przegramy już tego meczu. Na początku drugiej połowy wykazaliśmy się jednak brakiem koncentracji co kosztowało nas stratę dwóch punktów.
Czuliście się dziś bardziej Polonią czy może jeszcze Dyskobolią?
- Na pewno Polonią, to jest nasz nowy pracodawca. Dyskobolii już praktycznie nie ma. Zostały już tylko wspomnienia, a życie piłkarza jest takie, że gra tam gdzie mu płacą.
Polonia nie wygrała tutaj od ośmiu lat, a Dyskobolii się to zdarzało dość często. Może gdybyście czuli się Dyskobolią to byście wygrali?
- Nie wydaje mi się, choć tak postawione pytanie jest ciekawe. Tak czy siak następnym razem tutaj wygramy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.