News: Mariola Deyna: Mąż myślał o zakończeniu kariery

Mariola Deyna: Mąż myślał o zakończeniu kariery

Michał Talaga

Źródło: Legia.Net

19.06.2012 22:03

(akt. 14.12.2018 15:33)

Dziś o godz. 17. w Empik Junior przy ul. Marszałkowskiej odbyło się spotkanie z Mariolą Deyna oraz Stefanem Szczepłkiem. Oboje zasiedli przy stole w towarzystwie Janusza Dorosiewicza, a także obecnego męża pani Marioli Bruce'a McMullana. Spotkanie poświęcone było oczywiście Kazimierzowi Deynie, ale nie zabrakło również akcentów dotyczących piłki we współczesnym wydaniu.

Formułą spotkania była forma wywiadu w której pytającym był Stefan Szczepłek zaś osobą odpowiadając Mariola Deyna. Nie mogło też zabraknąć kilku pytań ze strony publiczności. I tak przez niespełna godzinę mogliśmy wysłuchać wielu historii z życia legendy naszego klubu - począwszy od ślubu, a kończąc na tragicznym wypadku. Pani Mariola opowiadała o sprawach lokalowych państwa Deynów, o tym jaki Kazik był na w życiu codziennym - jakie były jego zamiłowania kulinarne, kiedy kupił swój pierwszy samochód i w jakich okolicznościach (talon na dopłatę do BMW), o gościach, których często przyjmowali we własnych progach czy o opiece nad dzieckiem.


Pani Mariola wspominała też sprawy związane bezpośrednio z naszą Legią - sytuację, w której klub nakazał zwrot Fiata, podarowanego męzowi za świetne wyniki i zaangażowanie w momencie gdy zdecydował się opuścić Polskę, a także lekceważącą postawę władz klubu gdy po raz pierwszy chciała przekazać Legii pamiątki związane z Kazikiem. - Nie było zainteresowania. Usłyszałam, że w klubowym magazynie trochę miejsca się znajdzie. Takie sytuacje pwowdowały mój gniew - opowiadała Mariola Deyna.


Zwierzyła się także, że Kazio bardzo przeżył sytuację, która miała miejsce po pamiętnych wydarzeniach na stadionie Śląskim. - Rozpłakał się gdy wyszli już wszyscy dziennikarze i był nawet gotowy zakończyć karierę - mówiła.


Na koniec tematyka przeniosła się na sprawy związane z Euro 2012 - swoim zdaniem na temat porażki Polaków podzielił się Stefan Szczepłek. Niestety spotkanie nie wzbudziło dużego zainteresowania, pojawiło się ok. 30-40 osób.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.