Mariusz Piekarski: Czterech od zaraz
19.05.2006 00:40
- Aby awans Legii do Ligi Mistrzów był bardziej realny, niezbędne są wzmocnienia. Potrzebny jest prawy pomocnik, ofensywny pomocnik, napastnik i po ucieczce Moussy Ouattary do Niemiec, stoper. Dariusz Wdowczyk myśli o zatrudnieniu Wojciecha Łobodzińskiego. To dobry piłkarz, ale ja mam o nim swoje zdanie. Na razie nie znalazłem drugiego Rogera, tyle że prawonożnego. A Legii nie polecę przecież zawodnika, do którego nie mam przekonania - mówi <b>Mariusz Piekarski</b>, menedżer współpracujący z Legią.
W Legii praktycznie jest tylko jeden ofensywny pomocnik – Marcin Burkhardt. Przydałby się drugi. Maciej Iwański jest niezłym, szybkim, dobrym technicznie i myślącym na boisku piłkarzem. To wystarcza na polską ekstraklasę, ale to zbyt mało na Champions League. Na tę pozycję nie mam również żadnej propozycji godnej Legii i na kieszeń klubu z Łazienkowskiej.
O stopera postara się Marek Jóźwiak. Z pewnością musi znaleźć zawodnika, który zastąpi Ouattarę. Ale nie na dorocznym turnieju dla bezrobotnych piłkarzy we Francji, tylko wcześniej. Turniej odbędzie się bowiem w lipcu, a trener Dariusz Wdowczyk chciałby nowego zawodnika mieć do dyspozycji już w czerwcu.
To, że mam dla Legii młodego, brazylijskiego napastnika, to plotka. Cały czas szukam. Jest potrzebny taki zawodnik, który byłby szybki, potrafił pokonać rywala w pojedynku, wymusić faul. Legia ma bardzo dobrego egzekutora rzutów wolnych (Edson – przyp. red.), w stałych fragmentach gry czuje się bardzo mocna.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.