Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marzenia o Sikorze

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

14.12.2007 10:16

(akt. 21.12.2018 13:41)

Latem Legia zarobiła na sprzedaży piłkarzy prawie 9 mln. euro. Wydała zaledwie milion. Trochę więc w kasie zostało, ale te środki nie zostaną uruchomione. Do czasu wybudowania nowego stadionu. Zimą wielkich nazwisk nie należy się spodziewać. - Na pewno wzmocnienia by nam się przydały. Na razie nic konkretnego nie mam do powiedzenia. Będziemy się rozglądać. Chcielibyśmy Adriana Sikorę, ale dla niego priorytetem jest wyjazd do zagranicznego klubu. Sporo już w Polsce osiągnął i to naturalne, że ma swoje ambicje. Jeśli mu się nie uda wyjechać to chętnie go zatrudnimy. Mam nadzieję, że ta sprawa nie upadła - mówi trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- Ciekawym piłkarzem jest także Michał Zieliński z Polonii Bytom. To jeden z najzdolniejszych napastników młodego pokolenia. Tyle, że polscy piłkarze są bardzo drodzy. Dlatego nie ukrywam, że niewykluczone, iż postaramy się sprowadzić piłkarzy z Hiszpanii. Takich, jak Inaki Astiz, którzy nie będą mieścić się w kadrach swoich klubów. Jak pojadę na urlop do Hiszpanii, to będę chodził na mecze, obserwował, rozmawiał. Zobaczymy, co uda się załatwić. Oczywiście, że wolałbym Polaków. Jeśli uda nam się sprowadzić dwóch piłkarzy, którzy wniosą coś pozytywnego do zespołu, to będę zadowolony. Pamiętajmy, że najlepszego transferu możemy dokonać w swojej szatni. Mówię o Sebastianie Szałachowskim. Tyle, że ja w jego przypadku jestem ostrożny. On już kilka razy miał wracać - ocenia szkoleniowiec Legii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.