Mateusz Cetnarski: To Legia musi, więc niech się martwi
12.03.2016 13:57
Do meczu z Legią przygotowujecie się jakoś specjalnie, biorąc pod uwagę nie tylko to, że przyjeżdża do was najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa, ale również przez pryzmat tego, że jesienią w Warszawie wam nie poszło? Jest więcej tej sportowej złości?
- Nie chcę, żeby zabrzmiało to tak, że mówię, iż spotkanie z Legią, szczególnie u siebie przy pełnych trybunach, to nic szczególnego. Ale spinka jest u nas jak na każdy kolejny mecz. Zresztą myślę, że te pełne trybuny to z jednej strony oczywiście dlatego, że przyjeżdża Legia, ale z drugiej, że ludzie chcą też oglądać Cracovię. Wielu z nas chwali się, że dostaje od najbliższych sygnały, że z przyjemnością chodzą na nasze mecze, czy oglądają je w telewizji. I to jest dla nas najcenniejsze. Że Cracovię da się lubić. Więc te pełne trybuny to będzie nie tylko zasługa Legii.
Macie już plan na Legię?
- Plan jest, ale nie chcę go zdradzać. Powiem tylko, że zagramy u siebie, więc na pewno będziemy chcieli od początku narzucić Legii swoje warunki.
Cracovia to jest już zespół na mistrzostwo?
- Nie chcę oceniać tego w takich kategoriach. W ostatnich latach za dużo tego wszystkiego przełknąłem – i było bardzo nisko, i bardzo wysoko, by nie zdawać sobie sprawy z tego, że piłka potrafi być bardzo okrutna. I wolę patrzeć banalnie – na każdy kolejny mecz. A to, co przyniesie rezultat końcowy, okaże się w maju. My nie jesteśmy Legią. To Legia musi, więc to Legia niech się martwi. My co najwyżej możemy. Jasne, że jak się pojawiła okazja, to każdy będzie grał o najwyższe cele. Najważniejsze, że zdajemy sobie sprawę z tego, że tu, gdzie w tej chwili jesteśmy, to zasługa tego, że dobrze gramy w piłkę. Tak więc dalej tak dobrze grajmy w piłkę, cieszmy się futbolem, a gdzie znajdziemy się na koniec rozgrywek, to się po prostu okaże.
Zapis całej rozmowy z Mateuszem Cetnarskim można znaleźć na FutbolFejs.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.