Mateusz Hołownia: W końcu
28.11.2021 21:30
- Trochę lat jestem już w Legii, ale w takiej sytuacji nie byłem nigdy. Mam nadzieję, że to zwycięstwo popchnie nas do przodu, doda pewności siebie i pozwoli złapać serię zwycięstw, by móc gonić czołówkę. Na pewno pomógł nam Artur Boruc, który jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Było to bardzo cenne w końcówce, bo w linii obrony kończyliśmy naprawdę młodym składem. Artur dodaje pewności siebie, dużo podpowiada, a to z pewnością bardzo pomaga, zwłaszcza pod koniec meczu, gdzie musimy zagrać mądrze i wyszarpać zwycięstwo.
- Od początku widać było jakie będzie to spotkanie. Jagiellonia grała agresywnie, my wyszliśmy z nastawieniem, że kiedy jak nie dzisiaj. Wszyscy daliśmy z siebie 100 procent, ale przytrafiło się sporo kontuzji. Nad tym ubolewamy najbardziej, bo choć cieszymy się ze zwycięstwa, to mogą nam odpaść kluczowi zawodnicy. Artur ma coś z obojczykiem, Luquinhas jest poobijany, Lindsay Rose skończył ze złamanym nosem. Pokazaliśmy charakter, dużą wolę walki, ale niestety są kontuzje, które mogą wykluczyć tych ważnych zawodników.
- Mam nadzieję, że to definitywny koniec tej czarnej serii. Już w środę gramy kolejny mecz z Motorem Lublin i na tym chcemy się skupić. Chcemy wygrać Puchar Polski, więc wszystko na środę i jedziemy po awans.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.