ME 2012: Ukraińcy o decyzji polskiego rządu
25.01.2005 19:45
Ukraińscy dziennikarze sportowi żywo zareagowali na wiadomość, że polski rząd przyjął uchwałę popierającą wspólne starania Polski i Ukrainy o organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
- Poparcie Polski dla wspólnych starań świadczy, że Ukraina znajduje się na dobrej drodze do Europy. Ta inicjatywa będzie służyć dalszemu zbliżaniu naszych narodów. Nasi bracia Polacy pokazali w ostatnich miesiącach, że są z nami. Nie zapomnimy zaangażowania w słuszną sprawę waszego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, waszych polityków. Organizować mistrzostwa z naszymi braćmi Polakami to wielka sprawa, będzie to dla nas możliwość zbliżenia do Unii Europejskiej - powiedział szef redakcji sportowej Ukraińskiej Agencji Prasowej (UKRINFORM) Jurij Nikołajewicz Szczerbak.
- Wszystko zależy od tego jaką propozycję przedstawią nasi rywale, znamy możliwości Włochów czy też Greków. Właśnie Grecy pokazali, że w krótkim czasie, nawet z pewnymi opóźnieniami w realizacji zobowiązań byli w stanie zorganizować wspaniałe igrzyska olimpijskie. Dlaczego naszym krajom ma się to nie udać - powiedział dziennikarz stołecznej gazety sportowej "Kamanda" - Andrij Leonidowicz Kudyrko.
- UEFA podejmując decyzję brać będzie pod uwagę, wiele czynników, dotyczących infrastruktury, a więc stadiony, szlaki komunikacyjne czy też standard hoteli. Ogromną rolę przy wyrównanych szansach poszczególnych kandydatów będą miały do spełnienia prezentacje naszych komitetów organizacyjnych - dodał Kudyrko.
Ukraina posiada już cztery stadiony spełniające wymogi stawiane przez UEFA w Kijowie, Doniecku, Dniepropietrowsku czy też we Lwowie. Po odpowiedniej adaptacji areną mistrzostw mogłyby być stadiony w Zaporożu i Sumach, gdzie władze i kibice mają nadzieję, że ich drużyna awansuje do ekstraklasy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.