Media kontra Legia?

Media konta Legia? Jak wiadomo nie od dziś, ani nawet nie od wczoraj, Legia jest drużyną prestiżową. I - co się ztym wiąże - inne drużyny oraz “ludzie świata” nie przepadający za drużyną z Łazienkowskiej są - najnormalniej w świecie - o nią zazrośni, a dalej- na każdym kroku starają się ośmieszyć warszawski zespół. Media, aktorzy, sędziowie, trenerzy...od każdego możne dowiedzieć się czegoś ciekawego. I tak oto postanowiłam przyjrzeć się dokładniej szydercom i podstawą ich działania. Zacznę może od środków masowego przekazu - telewizja.Każdy zapalony serialoman pamięta zapewne odcinek “Miodowych Lat”, w którym to twórcy postanowili ponabijać się z... no włąśnie, nabijali się z Legii czy Polonii??? W owym odcinku serialowy Krawczyk i jego sąsiad wybierają się na mecz, Krawczyk dostaję cenne rady ( jak ubieraja się legionisci, poloniści, kiedy należy wznosić okrzyki, kogo nalezy tępić, etc). Obaj ubrani są w barwy Legii, opowiadają, co zrobią, gdy zobaczą “coś małe, ubrane na czarno, z czerwonymi i białymi elementami, chude, do niczego się nie nadające” (czyt. polonistę). I w tym momencie do mieszkania wchodzi właśnie tak ubrany Norek. Ich sąsiad robi mine wściekłego buldoga, zaciska pięści... Następna scena rozgrywa się w tym samym pomieszczeniu, już po meczu. Do mieszkania Krawczyka wpada on sam wraz z Norkiem i sąsiadem - wszyscy zmęczeni, poobijani, w podartych ciuchach. Opowiadają o bójce, która wydarzyła sie na stadionie Legii, a z poza mieszkania daję się usłyszec śpiew: “Norek Tadeusz, to Legii jest Prometeusz”. I teraz pytanie : czy serial ten chciał ośmieszyć Legię, czy Polonię? Klub z Konwiktorskiej ostro zaprzeczał i stwiardził, że w odcinku nie było nic, co mogłoby ośmieszyć ich kibiców. Cóż, nie będę dyskutować i pozostawię to bez komentarza. Natomiast działacze z Łazienkowskiej stwiardzili, że twórcy ewidentnie ośmieszali kibiców Legii oraz barwy klubowe i zapowiedzieli, że nie zostawią tej sprawy bez odzewu, jednak tylko na zapowiedziach się skonczyło. Sprawa bowiem ucichła i nikt nie zna jej zakonczenia. Ale na tym nie koniec telewizyjnych “roszad”. Telewizja skupiła się na Legii, Polonii i Wiśle równiez w kabarecie. Niestety, tylko dwie z wymienionych drużyn zostałyprzedstawione pozytywnie... Do owego kabaretu ( co ciekawsze, ze Śląska) zaproszono znanego nam wszystkim aktora-polonistę ( obejdzie się bez nazwisk, i tak każdy wie, o kogo chodzi)( nazwiemy go pan X), słynnego komentatora sportowego ( pan Y) oraz jednego z komików tegoż własnie kabaretu ( pan Z).Każdy z panów opowiedział dialog, który można było zasłyszeć na trybunach podczas meczu piłki nożnej. Pan Z opowiedział o dialogu w czasie meczu reprezentacji, pan X- a jakże by inaczej- opowiedział o kibicu Polonii, który na widok leżącego faulowanego zawodnika drużyny przeciwnej krzyknął: “Panie sędzio, on się z głodu przewrócił”. No cóż, ten tekst “chodzi” po Legii już od dwóch lat...Legijny honor podtrzynał pan Y, który podał inny trafny przykład. Ale nie tego chciałm się “uczepić”. Rozbawiła mnie inna rzecz. Otóż, po zakonczeniu wypowiedzi trzech panów zapowiedziany został występ kibiców, po czym na scenę wyskoczyło ok. sześciu mężczyzn w czerwonych koszulkach i szalikach “Białej Gwiazdy” i zaczęli śpiewać piosenke sławiącą Wisłę. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie ostatnie wersy tej piosenki: “ Zwycięży Orzeł Biały, zwycięży Polska Brać, zwycięży także Legia, jak się nauczy grać...” Zastanawiające...”Zwycięży Orzeł Biały” - ciekawe, od kiedy to Wisła utosamia się z białym orłem. Wszyscy wiemy,że jej barwy stnowią barwy godła (biały i czerwony), ale z tego co nam również wiadomo, w swojej fladze Wisła ma również niebieski. “ Biała Gwiazda” - “Orzeł Biały”. Hmmm... Ciekawe. “Zwycięży Polska Brać” - heh, rzeczywiście Polska Brać, z Cantoro na czele...:) Cóż, słyszałam już wiele wersji Polskiej Barci (jak pamiętacie, taki tytuł dopisywałą sobie - nie wiadomo dlaczego - Polonia) , i wygląda na to,że historia lubi sie powtarzać. Ciekawe, który następny klub stanie się “ prawdziwą polską drużną z krwi i kości”? “Zwycięży także Legia” - no, co do tego, to nie mam żadnych wątpliwości. “Jak sie nauczy grać” - i tu juz mam. Grać na pewno Legia potrafi, a z jakimi efektami - okaże się w czerwcu. Może Wisełka po prostu ma ochotę poudzielac komus korepetycji? Cóż, w Warszawie chętnych nie znajdzie, chyba,że w okolicach Muranowa. I skoro już jestesmy przy Muranowie, może warto tam pozostać, gdyż dosyć często echo niesie “wieści” o Legii właśnie z tamtych stron. Kibice Polonii mają włąsne pisemko (jakieś dziwnie podobne do...), w którego redagowaniu pomagają ludzie piszący do innych gazet sportowych oraz dzienników krajowych. I tu pies pogrzebany. Bo zarówno w pisemku polonistów jak i w owych dzinnikach można odczytać wiele uszczypliwych uwag na temat Legii. I co najgorsze zupełnie nietrafnych i bezpodstawnych. Bo żeby gdziekolwiek ukazało się coś obrażającego Polonię - rozumiem. Ale nigdy nikt nie przeczytał (i nie napisał - co ważniejsze) jakichkolwiek wyzwisk dotyczących KSP. Jednak klub z Konwiktorskiej “odwdzęczył” się nam - w jednym z numerów ich gazety pod zdjęciem kibica w szaliku Legii zawiązanym na twarzy i z racą w ręku możne odczytać “łaskawy” komentarz: “Dzięki takim osobom daleko nam do Europy”. Ciekawe tylko, czy “Europę” widać na Konwiktorskiej w czasie meczów Polonii? Jasne, bo “Europa” to 2000 widzów na najbardziej prestizowym meczu jakim są derby...Czyż nie? Tak sobie myślę i dumam, co sprawia, że ludzie wypowiadają słowa będące nieuzasadnionymi obelgami? Zazdrość? Kompleksy? Myślę,że i to, i to. Bo jak inaczej wytłumaczyć głupie komentarze i dziwne conajmniej zachowanie działączy Polonii choćby przed tegorocznymi derbami (70 zł kaucji)? Nie będę wspominać już o dodatku do “Wyborczej” z okazji 90-lecia Polonii, nie wspomnę również o wypowiedziach piłkarzy inych druzyn ligowych na temat Legii. Kompleksy pozostaną kompleksami, poziomu inteligencji nikt sobie nimi nie podniesie, więc albo ktos się z nich wyleczy, albo do życia będzie szukał dziury w całym.