Menedżer Teodorczyka: Łukasz nie wyklucza przejścia do Legii

Zacznę od podchwytliwego pytania: czy Łukasz Teodorczyk wyprowadzi się wiosną z Warszawy?

- Okienko transferowe rozpocznie się dopiero 1 stycznia. Na tę chwilę Łukasz jest w Warszawie.

Pytam, bo coraz częściej mówi się o nim w kontekście Legii. Klub kontaktował się z panem w tej sprawie?

- Przez cały rok prowadzone są jakieś tam luźne rozmowy, ale więcej będzie wiadomo dopiero na początku stycznia. Zobaczymy, jak to się skończy. Przypominam tylko, że kontrakt Łukasza obozwiązuje do czerwca przyszłego roku.

Jaki wariant na dziś jest pana zdaniem najbardziej prawdopodobny - Teodorczyk wiosną dalej w Polonii, a może jednak już w Legii lub Lechu? Gdzie według pana poradziłby sobie najlepiej?

- Trudno powiedzieć, bo piłka jest tak nieprzewidywalnym sportem... Uważam, że o tym, czy dany zawodnik poradzi sobie w którymś z tych miejsc, decyduje to, jaki ma charakter. Po prostu - jak to się mówi - musi mieć jaja. Łukasz je ma.

Ale właśnie ta decyzja, dotycząca wyboru nowego klubu, może być kluczowa dla jego późniejszej kariery.

- Dlatego Łukasz wciąż się zastanawia. Nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Działania w tym kierunku przyspieszymy, kiedy już zacznie się okno transferowe.

Czyli rozumiem, że mimo wzajemnych animozji na linii Legia-Polonia, sam zawodnik nie wyklucza tego, że trafi na Łazienkowską?

- Nie, nie wyklucza.

A jak czuje się menedżer, którego zawodnicy - w ciągu pół roku - z nieźle zapowiadających się 20-latków, nagle stali się czołowymi postaciami ligi? Kieruje pan karierą nie tylko Teodorczyka, ale też Dominika Furmana.

- Jestem z nich bardzo dumny, zwłaszcza że teraz są w tym miejscu wyłącznie dzięki ciężkiej pracy. Oni naprawdę dużo dają od siebie, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Mam nadzieję, że ciągle będą tak postępować.

Ale ten ich nagły przeskok zaskoczył pana? Bo sprawia pan wrażenie, jakby to było oczywiste.

- Nie, ten przeskok mnie nie zaskoczył. Zdecydowanie łatwiej jest o niego w polskiej lidze, niż w liczących się zagranicznych ligach.

Obaj są już gotowi, by wyjechać?

- Jeśli mówimy o tych dwóch piłkarzach, to tak. Mają duże możliwości, które są poparte właściwym charakterem. Pewnie potrzebowaliby trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowych warunków - tak jak to miało miejsce w przypadku Roberta Lewandowskiego - ale poradziliby sobie.