Michał Kucharczyk: Nigdy się nie poddawałem
14.11.2016 08:57
W poprzednich latach piłkarz bronił się zdobytymi bramkami i kluczowymi podaniami. Obecnie konkurenci do miejsca w pierwszej jedenastce spisują się bez zarzutu. W ostatnich miesiącach zawodnik mógł się odzwyczaić od bycia rezerwowym, ale jego problemem okazał się ofensywny kłopot bogactwa trenera Jacka Magiery. W poprzednich sezonach Legia grała systemem z klasycznymi skrzydłowymi, a wychowanek Świtu Nowy Dwór Maz. idealnie pasował do takiej taktyki. Jego atutem jest przede wszystkim dynamika i wyjście na pozycję w odpowiednim momencie, dlatego kolejni trenerzy z niego korzystali. Magiera postawił na bardziej kombinacyjne rozgrywanie akcji, a na boku ustawia Guilherme i Miroslava Radovicia. Obaj grają bardzo dobrze, są kreatywni, dlatego Kucharczyk stał się dżokerem.
– Znam dobrze trenera Magierę i wiem, że potrafi wykrzesać z zawodników energię. Często z nami rozmawia, tłumaczy, czasem nie wiadomo, jak mu odpowiedzieć. Po kontuzji nie jest mi łatwo wrócić do optymalnej dyspozycji, ale nigdy się nie poddawałem i tak będzie również teraz – zapewnia zawodnik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.