Michał Pazdan: Legia była bardzo zdeterminowa
26.06.2015 05:12
Byłeś jednym z trzech stoperów na liście HSV Hamburg.
- W ostatnich dniach szanse na mój transfer do HSV wzrosły do 50 procent. Byłem już jednym z dwóch kandydatów, ale trzeba było dalej czekać. Nie wiadomo, jaki byłby tego finał i kiedy okazałoby się, czy przejdę do HSV. Może za tydzień, może za dwa? Oczywiście, chciałem kiedyś wyjechać do dobrej ligi zagranicznej, ale gdyby tym razem okazało się, że nic z tego nie wyjdzie, czy Legia by czekała? Zapewne w tym czasie ściągnęłaby innego stopera. Podjąłem taką decyzję i jestem zadowolony z tego, co mam.
Rozmawiałeś z selekcjonerem Adamem Nawałką na zgrupowaniu o zmianie klubu?
- Selekcjoner był przygotowany, że zmienię klub, ale o końcowym wyborze, jak dotąd, nie rozmawialiśmy. Bardzo fajnie zachowała się Jagiellonia. Gdy rok temu przedłużałem kontrakt w Białymstoku, szefowie klubu powiedzieli mi, że będę mógł zmienić drużynę, gdy pojawi się oferta. I tak też się stało.
Przychodzisz do Legii jako środkowy obrońca czy defensywny pomocnik?
- Wydaje mi się, że jako środkowy obrońca (śmiech). Odpowiem tak - chcę stabilizacji. Lepiej grać na jednej pozycji, bo wtedy piłkarz czuje się pewniej. Przychodzę do Legii jako obrońca, na tej pozycji chcę się rozwijać i być w kadrze.
Zapis całej rozmowy z Michałem Pazdanem można przeczytać na stronie legia.sport.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.