Michał Żyro: Chcę grać częściej tak, jak w Białymstoku
27.09.2013 18:45
Dawno już nie słyszałeś chyba tyle pozytywnych opinii na swój temat?
- Nie czytałem komentarzy, ale mówili mi o nich rodzice i znajomi. Od dziewczyny też wiem, że dobrze to wyglądało i że zostałem pozytywnie oceniony. Na razie się od tego odciąłem, gramy, co trzy dni, muszę myśleć o kolejnym meczu i rywalu, mieć czystą głowę.
Przed pierwszą bramką dla Legii w Białymstoku trener Jan Urban trochę cię opieprzył z ławki za jedna z akcji. Słyszałeś to z boiska? Pomogło?
- Tak, ale to było zwykłe nieporozumienie. Nie słyszałem dokładnie, co tam trener mówił. Widziałem jednak zdenerwowanie i machanie rękami. Był zły, że nie doszedłem do piłki. Zwykłe nieporozumienie z Tomkiem Brzyskim. Następna akcja była już o wiele lepsza.
Za wami cztery ligowe wygrane z rzędu, powalczycie o piątą i będziecie spróbować rekord?
- Nie liczymy tych spotkań, każdy mecz jest kolejnym wyzwaniem.
Śląsk będzie się chciał odbić za porażkę z końcówce sezonu i szpaler, jaki musieli wam ustawić?
- Myślę, że coś im tam o tym wspomnimy, ale nie będzie to miało znaczenia, każdy wyjdzie na boisko z białą kartką.Śląsk ostatni mecz grał w osłabieniu już od piątej minuty, ale stworzył sobie sytuacje do zdobycia bramki. Nie udało się, trudno im było grając w dziesięciu pod względem fizycznym. Włożyli jednak sporo sił i mogą być zmęczeni. Tutaj może być widoczna nasza przewaga.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.