Michał Żyro: Możemy walczyć o mistrzostwo
26.10.2011 00:47
A Rybus i Borysiuk to dla was, wychowanków Akademii, kumple czy jednak doświadczeni piłkarze, którzy mają prawie po sto meczów w lidze?
- W drużynie nie ma podziałów na starszych i młodszych. Zresztą ja w tej szatni jestem już od dwóch lat. Na początku byłem trochę przestraszony, bo trafiłem między piłkarzy, których wcześniej mogłem oglądać w telewizji albo z trybun. Ale już strachu nie ma. Wszyscy się świetnie znamy, rozmawiamy, także z Michałem Żewłakowem czy Tomkiem Kiełbowiczem. Każdy z nich jest w takim wieku, że mógłby być moim ojcem. Ale na treningu czy podczas meczu każdy może każdemu zwrócić uwagę - nieważne, czy to Michał Żyro, Rafał Wolski, czy ktoś starszy.
U Jana Urbana byłeś lewoskrzydłowym. Stefan Białas widział cię na obronie. Teraz grasz raz na lewej, raz na prawej stronie, a w kadrze - w ataku. Na jakiej pozycji najlepiej czuje się Michał Żyro?
- Jako piłkarz ofensywny. Na lewej stronie albo środkowy pomocnik ustawiany tuż za napastnikami, czasem jako napastnik. Jestem lewonożny, ale prawą nogą też coś na boisku potrafię zrobić. Dograć piłkę albo uderzyć na bramkę. Zresztą na treningach staram się poprawić grę prawą nogą. To jest trochę tak jak z Leo Messim. Formalnie był ustawiany często na prawej stronie, choć jest lewonożny, ale to piłkarz uniwersalny, który umie grać obiema nogami i na wielu pozycjach z przodu.
Czujesz się pionierem? Pierwszy z Akademii zadebiutowałeś w "dorosłej" Legii, pierwszy podpisałeś profesjonalny kontrakt, pierwszy strzeliłeś gola w lidze...
- Tak jakoś wychodzi. I z debiutem, i z tym golem. Dobrze, że Rafał Wolski od razu też strzelił gola. To pokazuje, że jest cała grupa młodych piłkarzy z Akademii, z których może być pożytek.
Ty, Rafał Wolski, Daniel Łukasik, Maciej Górski. Na debiut czeka Michał Efir. Kto następny?
- Patrząc na rozwój i wyniki Młodej Legii, na pewno ktoś się znajdzie. Ten, kto śledzi mecze młodzieżowych drużyn, jest w stanie wymienić kilka nazwisk.
A co po Legii? Masz jakąś wymarzoną ligę?
- Na razie o tym nie myślę. Przynajmniej cały sezon chcę grać w Legii. Potem zobaczymy. Nie mam jakiejś ulubionej ligi. Chociaż jak się popatrzy, jak sobie radzą w Borussii reprezentanci Polski, to może to jest dobry kierunek?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.