Michniewicz: Choto to beksa
11.04.2006 23:09
Prawie 100 tysięcy złotych mają obiecane zawodnicy z Poznania, jeśli dziś pokonają Legię. Premię w wysokości 50 tys. zł do podziału na zespół funduje firma Remes. To ma być nagroda za sobotnią wygraną z Wisłą i - ewentualny - triumf nad Legią. Trener <b>Czesław Michniewicz</b> uważa, że Legia i Wisła to porównywalne drużyny, i jest przekonany, że zespół z Łazienkowskiej straci punkty tej wiosny. - Nikomu nie pomogliśmy, wygrywając w sobotę z Wisłą. Legii też odebraliśmy punkty, jesienią - mówił Michniewicz.
Po tamtym spotkaniu obrońca Legii Dickson Choto oskarżył kapitana Lecha o rasistowskie wyzwiska. - Choto to największa beksa polskiej ligi - wypalił wczoraj szkoleniowiec Lecha. - Płacze i wymyśla te wyzwiska po porażkach Legii. Ostatnio skarżył się na Grzegorza Piechnę z Korony. Kiedy? Po porażce 0:3 i odpadnięciu z Pucharu Polski. Po zwycięstwach Choto nie płacze. Nie zabronię jutro moim piłkarzom w ogóle zaprzestać rozmów na boisku, ale uczulę na jakiekolwiek zaczepki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.