Mierzejewski chciał, ale go nie puścili?
21.03.2002 16:38
- Przedstawiciele AGF Aarhus przysłali na Łazienkowską fax, że chcieliby mnie wypożyczyć, jednak Legia nie wyraziła zgody. Najwidoczniej wiążą ze mną tutaj jakieś nadzieje - mówi nam Łukasz Mierzejewski. - Będę więc cały czas walczył o miejsce w pierwszym składzie, szkoda tylko, że z tej dotychczasowej walki nic nie wyszło.
Życzymy piłkarzowi samych sukcesów. Najlepiej oczywiście w barwach Legii!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.