Mikel Arruabarrena podpisał kontrakt z Legią!

- To typowy król pola karnego. Legia nie ma takiego napastnika, dlatego zdecydowaliśmy się go zakupić. Naszym zdaniem na polskie warunki się sprawdzi. To gracz dobrze radzący sobie w pojedynkach główkowych, grający tyłem do bramki. Zdyscyplinowany taktycznie. Może też zagrać jako cofnięty napastnik, umie włączyć się z drugiej linii. Właściciele naszego klubu jeszcze raz zdecydowali się podjąć wysiłek finansowy. Staramy się sprostać oczekiwaniom - mówi dyrektor sportowy stołecznego klubu, Mirosław Trzeciak. - Uważam, że transfer do Legii jest jednym z najważniejszych momentów w mojej karierze piłkarskiej. Otrzymałem szansę gry w najwyższej klasie rozrywkowej, a to jest dla mnie bardzo ważne. Chciałbym grać regularnie w tak wielkim klubie, jakim jest Legia. To Inaki Astiz zarekomendował mi Legię. Skoro on czuł się tutaj dobrze to i mi nie powinno być gorzej. Wierzę, że ten sezon będzie dla mnie przełomowy, a ja swoją grą dam wiele satysfakcji nowym kolegom, kibicom oraz właścicielom klubu. Chcę zdobywać, bardzo ważne bramki dla mojej nowej drużyny - powiedział nowy, hiszpański nabytek Legii. Arruabarrena będzie rywalizować w pierwszej linii z Takesure Chinyamą i Bartłomiejem Grzelakiem (chyba, że ten odejdzie z klubu) oraz - biorąc pod uwagę, że może występować nieco z tyłu - także z Piotrem Gizą. Arruabarrena to 25-letni napastnik (188 cm, 83 kg) w ubiegłym sezonie zagrał w 31 meczach klubu z Teneryfy i zdobył w nich 6 bramek. Wcześniej występował między innymi w Osasunie, gdzie był klubowym kolegą Inakiego Astiza, oraz w pierwszoligowym Athleticu Bilbao. W żadnych z zespołów nie udało mu się przebić do pierwszego składu. Piłkarz pochodzący z kraju Basków podpisał z Legią 3-letni kontrakt. Warszawski klub zapłacił za niego ok. 200 tysięcy euro.