Miklas: Byliśmy słabsi o dwie klasy
10.05.2010 08:28
- Ostatnich trzech lat nie uważam wyłącznie za stracone. Dwa razy byliśmy na drugim miejscu, zdobyliśmy Puchar i Superpuchar. Od dawna powtarzam, że zespół czekają zmiany. Wielu graczy odejdzie, w ostatnich meczach mieli walczyć o przyszłość, ale widać, jak to robią. Z Wisłą byliśmy słabsi przynajmniej o dwie klasy - komentuje dyrektor generalny Legii <strong>Leszek Miklas</strong>.
- W poniedziałek dostaniemy szczegółową analizę. Z twardych liczb i faktów wyciągniemy wnioski i podejmiemy decyzje. Może nawet upublicznimy wyniki. Chcę także dostać ocenę od sztabu szkoleniowego, jakie były założenia i jak były, a raczej nie były, realizowane. Gdybyśmy mieli 25 równorzędnych graczy, dziesiątka z soboty usiadłaby na ławce. Na razie kadra jest wąska i nie odsuniemy ośmiu-dziewięciu piłkarzy. Część z tych, którzy grali z Wisłą, wyjdzie na mecz z Polonią Warszawa. Zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach prawdopodobnie zapewnią nam awans do pucharów. Informacji o zatrudnieniu w Legii Macieja Skorży nie komentuję. Nigdy nie wykluczaliśmy trenera zagranicznego. Kandydatów jest kilku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.